Osobiście, jestem mega poruszona, zszokowana i bardzo bardzo bardzo pozytywnie zaskoczona tym filmem. Uważam, że najlepsza część z wszystkich filmów. Nie ukrywam popłakałam się przy śmierci Newta bo scena była bardzo mocna a zwłaszcza jak zaczął mówić do Thomasa "Tommy" no to już wtedy w ogóle wymiękłam. :P Wzruszyłam się też przy śmiereci Teresy a nie lubiłam jej przez całe 2 części i myślałam, że nie polubię. Film GENIALNY choć osobiście trochę za dużo tu było Teresy a za mało Brendy więc moja ocena to 9,5/10. Ale podsumowując BARDZO POLECAM dla fanów filmów akcji, thrillerów itd.
raczej bez sensu to było :D 2 niepotrzebne śmierci- na siłę.. Z Thomasa wyszedł nędzny przyjaciel
Mam podobne odczucia co do filmu.
Aczkolwiek akcja ze smiercią Teresy durna. Taki wypasiony jet, dzwigali nim wagony, pociągi, a zeby dwójce ludzi zwykłą linę rzucic to juz nagle jej nie bylo?
Do tego sposób w jaki Teresa próbowała w ostatnim momencie wepchnac Tomasa do jeta prędzej pchnalby go w przepasc, a nie w górę. No ale filmy rządzą sie swoimi zasadami logiki xd