Dobry film naprawdę... ale to tylko tyle... porusza ważny temat... spodziewałem się jednak czegoś dużo lepszego... mocniejszego... został nakręcony w najlżejszy z możliwych sposobów a wolałbym w tego typu produkcji znaleźć moc i brutalność... Zdecydowanie wyżej cenię sobie niemiecką produkcję Kriegerin z 2011 roku. Może zostanę za to shejtowany ale tak właśnie uważam... Jak to mówią ilu ludzi tyle opinii.
nie wiem, jak dla mnie to scena przed domem i motyw krawężnika jest wystarczająco brutalny i zapadł mi w pamięci na długo ;) może przydało by się więcej smaczków, ale tak coś czuję, że to prodakszyn amerykańska, więc może chcieli dotrzeć do większej liczby widzów. jak dla mnie pozycja kultowa :)
Mocniejszego? Moim zdaniem większa ilość krwi, brutalności czy martwych ludzi nie dodała by mu mocy, wręcz przeciwnie. Sceny dające do myślenia i przesłanie które niesie ze sobą film są wystarczająco mocne. Robienie z tego filmu "rambo" wyszłoby raczej kiepsko i idiotycznie.