"The original ending that got cut when Ed Norton came into cut the final version was of his character Derek Vinyard looking into the mirror as he shaves his head after his little brother Danny is shot and killed by a black classmate from his school. This ending was to make sense of the endless cycle of violence and tie the otherwise disjointed plot together."
http://moviepilot.com/posts/3612829
Mi tam ostateczne zakończenie się podoba. Już sam fakt, że Derek został zabity przez czarnego po swojej przemianie jest wystarczajacym symbolem niekończącego się kregu przemocy. Golenie głowy ze strony Nortona itd to przesada, otwarte zakończenie jest o wiele lepsze, skłania do refleksji.
Też nie mam zastrzeżeń do ostatecznego zakończenia. Podrzuciłem link w ramach ciekawostki.
No to spoko, dzięki za ciekawostkę w takim razie:) Miło czytać, że twórcy poszli na nieco ambitniejsze zakończenie- zwłaszcza, że z resztą scenariusza moim zdaniem aż tak kolorowo nie jest. Gdyby nie pewne uproszczenia, skróty i wygładzenia ode mnie była by 10 a tak jest tylko 8 przede wszystkim za niesamowitego Nortona. Z tym zakończeniem, które przytoczyłeś dałby pewnie 6 lub 7.
Pozdrawiam:)