Nie przypomina Wam to czegoś? "Kupuj tylko polskie żarcie", "Biedronka,Lidl,Kaufland to wszystko złodzieje,wyparli naszych przedsiębiorców z rynku","splajtował i teraz właścicielem jest jakiś pieprzony Koreańczyk, który zwolnił naszych chłopców i zarabia krocie", "nałóżcie na nich podatek obrotowy!"
Norton fenomenalny! Zarówno jako debil-nazista, jak i poukładany facet z olejem w głowie. Świetnie się to ogląda.
We wszystkim trzeba znaleźć złoty środek. W obronie swojego narodu- jego praw i interesów, moim zdaniem również.
Norton w Amrican History wspiął się na absolutne wyżyny, bardziej podobał mi się chyba tylko w Fight Clubie. Choć możliwe, że spowodowane jest to po prostu wyższoscią Fight Clubu nad American History X, któremu do najwyższego poziomu trochę brakuje- ale i podejmowany temat moim zdaniem o wiele trudniejszy.