Mam pytanie do zorientowanych w temacie, bo pewna rzecz nie jest dla mnie całkowicie zrozumiała. Otóż w jednej ze scen Hareton mówi do Catherine: "Jakbyś się czuła, gdybym źle mówił o twoim ojcu?", na co ona odpowiada, że przecież Heatcliff nie jest jego ojcem. Hareton sprzeciwia się: "Jest moim prawdziwym ojcem".
Jak to? Czy chodziło mu po prostu o przywiązanie emocjonalne, którego nie czuł do biologicznego ojca? Czy?...
Pytam, bo nie czytałam książki, być może tam jest to wyjaśnione dokładniej.
Jest też coś więcej - w książce Hindley jest naprawdę koszmarnym ojcem, a doprowadza go po części do tego Heathcliff. Co więcej przywiązanie do siebie chłopca mimo krzywd, które mu wyrządził i których Hareton nie jest świadomy, jest rodzajem bardzo przewrotnej zemsty Heathcliffa na Hindleyu i jego rodzinie, bo chłopak trzymany w ciemnocie nie będzie dochodził swojego i nie powstanie przeciwko swojemu oprawcy. Ten "ojciec" to bardzo gorzkie w tym świetle