Zabawny, przewrotny film będący parodia thrillera. Puszczanie oka do widza co kilka chwil. Kapitalne dialogi, nawiazanie do innych produkcji, tu nie ma miejsca na nudę!
Tylko ten product placement, zresztą sam nie wiem na ile to też jest parodia a na ile prawdziwe lokowanie produktów. Mimo tego chamskiego zabiegu bawiłem się znakomicie i polecam
Do tego Frito Lays, marki samochodowe. W zasadzie pierwsze dwadzieścia minut nazwy latają na ekranie. Pozniej nagle wszystko cichnie.