Zgadza się, to dobry film i dziwi mnie, że tak mało osób go widziało. Pierwszy raz oglądałem go ładnych parę lat temu i wywarł na mnie pozytywne wrażenie, dzisiaj obejrzałem go znowu i dalej uważam, że jest wart obejrzenia. Tematyka filmu faktycznie może być dla niektórych ciężka, zwłaszcza dla osób które nie zetknęły się z problemem uzależnień. Chciałbym zobaczyć warsztat Stillera w jakimś cięższym dramacie, niestety przypięto mu łatkę komika i nie jest obsadzany w ambitniejszym filmach(chyba, że o czymś nie wiem, jeśli tak chętnie wysłucham propozycji).