Ewidentnie największa klapa jeśli chodzi o serie wiecznego studenta. Fabuła marna a poziom aktorstwa tragiczny. Momentami miałem wrażenie jakbym oglądał amatorską wersję wiecznego studenta 1. Gość nieudolnie próbuje naśladować zachowanie i mimikę Ryana Reynoldsa. Trochę żal że zrobili z tego drugie American Pie.
Niektóre momenty bardzo śmieszne, a niektóre naciągane. Koles za bardzo chciał naśladować aktora z 1 najlepszej części filmu. Jak dla mnie na 7/10... Acha i chyba nawiazanie gdzies do 1 albo 2 roku coolegu...
4/10 to chyba max , po za 2-3 śmiesznymi scenami nic ciekawego , wieczny student 2 był dużo słabszy od 1 ,ale to wogule nie powinno nazywać się "wieczny student" ponieważ:
-Jonathan Bennett powinien zagrać w American pie 10 , do Reynoldsa mu daleko .
-strasznie oklepana fabuła .
oczekiwałem, że film będzie miał coś wspólnego z częścią 1 lub 2, ale na oczekiwaniach się skończyło.
Nic śmiesznego, fabuły 0.
Wątki ściągnięte z poprzednich wersji, gra aktorów słaba, w dodatku innych aktorów co już na samym początku mnie zniechęciło do dalszego oglądania, ale wytrwałem.
Po prostu amerykańska...
Naprawdę jedna z lepszych części. Pierwszą ciężko jest przebić ale "trójka" przebija "dwójkę" jak dla mnie, co o tym myślicie?
Wydaje mi się, że przez ten film mam raka. Jest głupszy niż ustawa przewiduje. Poprzednie dwie części też były głupawe i niesmaczne, ale potrafiły rozśmieszyć i mimo wszystko niosły JAKIEŚ wartości, choćby i banalne, ale to... moja dusza łka i szlocha po obejrzeniu tego gniota.
Jezeli chodzi o wszystkie czesci jest najbardziej smieszny i najbardziej odjazdowa.I takie komedie mozna wiele razy ogladac a nie tak jak dwie poprzednie wśród moich znajomych ta czesc jest najslabsza jednak Ja z tym sie nie zgadzam tamte byly bardziej obyczajowe.
Główny (chociaż bardziej pasowałoby "gówny") bohater, zagląda do kibla, cięcie; ujęcie na stołówkę, gdzie do jedzenia dostaje coś przypominającego gówno. Po chwili, do gównego bohatera, przychodzi klasyczna para szkolnych przygłupów. Pierwszy rzuca żart "tyle gówna, żem nie widział od kiedy byłem na zapleczu konkursu w...
więcejgłupota i chamskie żarty oraz niesmaczne też są jak i schematyczny scenariusz. Jak zawsze wszystko okraszone współczesną muzyką pop-rockową tyle dobrego. Nie wyłapałem, żadnego żartu który zapadł by mi w pamięć, może absurd w niektórych momentach skojarzenia seksualne absurdalnie wstawione które mogą być wykonaniem...