Jeezu, cóż za magiczne spojrzenie i niemożliwy uśmiech!
Szczególnie scena, w której "podpowiada" kierowcy bardzo szczegółowo jak ominąć korek (scena od 4:25)
K: you want my job?!
A: you never know :)
I ten uśmiech na koniec, przesłodko seksowny, rozpuścił złość kierowcy, a mnie zaczarował do końca filmu, a było w nim jeszcze wiele momentów, w których patrzyła na kogoś w ten właśnie sposób :).