Miałam nadzieję, że film chwyci mnie za serce... Niestety tak się nie stało.
Minusy:
- lektor filmowy, fakty medyczno-naukowe, których nie zrozumie prosty widz
- cudownie krystaliczni bohaterowie, bez skazy... Żadnych czarnych charakterów
- wieczna ucieczka, skrywanie się... To główny wątek filmu, który w końcu staje się nudny
- drugi wypadek samochodowy, w życiu rzeczywistym nie miałaby szans na przeżycie... Tutaj bohaterka umiera przez dłuższy czas i nagle ją odratowano - kogoś poniosła wyobraźnia
- unikanie, olewanie i dawanie szansy (i tak w kółko) kolesiowi z windy. Po jakimś czasie nie wiedziałam, czy głównej bohaterce na nim zależy czy nie...
Plusy:
- ścieżka dźwiękowa
- piękna główna bohaterka
- wstawki z lat 30 i 60
- Harrison Ford
- wątek z córką "starszą" od matki
- efekty typu uderzenie pioruna
- trochę bajkowa sceneria