PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11664}

Wielki napad na pociąg

The First Great Train Robbery
7,0 3 731
ocen
7,0 10 1 3731
Wielki napad na pociąg
powrót do forum filmu Wielki napad na pociąg

a nie na końcu, także cały film mimo że wlecze się strasznie, potem finalizuje to jeszcze takie błędy,

a czy na podstawie książki i faktycznych wydarzeń, myślę że to chyba dwie różne książki i różne wydarzenia,

słaby ogólnie 6/10

ocenił(a) film na 6
oremi

Chciałem tylko zauważyć, iż w książce (czytałem specjalnie przed obejrzeniem filmu aby porównać realizm filmu a powieści) wagon towarowy z ładunkiem był na końcu składu. Tak było w książce. Czy w autentycznej historii tak było? Zdaje się że nie. Film może nie taki słaby, dobrze napisany scenariusz, przez autora powieści, co jest oczywiste. Nie mniej poza panem Connerym który zagrał fantastycznie, to pozostali aktorzy się nie spisali. Ale mogę się mylić. Ocenę wyżej daję chyba z zamiłowania do prozy Crichtona, poza tym nie często Bond napada na pociągi :)

gotkot

jest coś w tym co piszesz, oglądając film pamięta się bardziej książkę, a książki to zupełnie inny świat, film ktoś nie odpowiedni zrobi słaby, nie dodając mu klimatu, a w książce łatwiej jest urzec czytelnika

ps. łatwiejszym sposobem na obrabowanie tego pociągu było... odłączenie ostatniego wagonu :D właśnie dlatego nie jeździły na końcu, tylko na początku :)

ocenił(a) film na 6
oremi

Cóż, scenariuszem jak i reżyserią zajął się nie kto inny jak sam Michel Crichton. W filmie ciężko było pokazać kontekst wielu wydarzeniom, co w książce było klarownie wyjaśnione. Zarówno sama wojna, po co to i na co, przybliżyła realia i jeszcze dużo można by wymieniać. Wydaje mi się że Crichton doskonale wiedział na co się porywa, i zrobił to najlepiej jak tylko się dało. Co nie znaczy że książka jakoś lepiej smakuje...

ocenił(a) film na 6
gotkot

nie mogę edytować. Błąd jaki, czy co.
Cóż, scenariuszem jak i reżyserią zajął się nie kto inny jak sam Michel Crichton. W filmie ciężko było pokazać kontekst wielu wydarzeniom, co w książce było klarownie wyjaśnione. Zarówno sama wojna, po co to i na co, przybliżyła realia i jeszcze dużo można by wymieniać. Wydaje mi się że Crichton doskonale wiedział na co się porywa, i zrobił to najlepiej jak tylko się dało. Film bardziej przypomina komedię gangsterską, coś jak "ocean's Eleven". W przeciwieństwie do książki, która jest momentami mroczna, trudno się tu doszukiwać zabawnych historyjek. No, może patent z trumną. Ale nie nazwał bym samej powieści komedią. A film jest dosyć zabawny w kilku momentach. Ale mi się podobał, może dla tego że grał tam Sean Connery, kojarzony już z serią o Bondzie, czy "Morderstwem w orient expressie". Może się mylę, ale książka jest ciekawsza, i lepiej smakuje niż film ;)

gotkot

z tego co tu piszesz to będę musiał przeczytać książkę
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :D

ocenił(a) film na 6
oremi

Naprawdę polecam! :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones