znaczy ja to zinterpretowałam tak że Dean specialnie umówił się z tą Barbarą żeby mogli z Maxie odzyskać pieniądze które Barbara im zabrała (chodzi mi o tą końcową scene co Dean siedzi z barbarą w restauracji na polu i Maxie ich obserwuje) Ale można to różnie zrozumieć że np to Maxie kazała Barbarze udawać żeby znów oszukać Deana. A wy jak to zrozumieliście?
Jeśli napiszesz to jeszcze raz, korzystając z zasad interpunkcji i kompozycji, to może będzie się dało zrozumieć, o co Ci chodzi...
Zrozumiałam to,że Dean z Maxie chcą odzyskać pieniądze i oszukują Barbarę, ale faktycznie można to różnie interpretować, jednak ta wersja jest nabardziej logiczna i jej się trzymam.
Nie sądzę, żeby Maxie chciała z powrotem współpracować z Barbarą - po tym, jak ją oszukała. Po za tym - w końcowej scenie widać, że to Dean flirtuje z / podrywa Barbarę - czyli moim zdaniem Barbara w ostatniej scenie była "ofiarą".
tak, też mi się tak wydaje. i to by wskazywało że jednak Maxie i Dean nieźle się razem bawią i idą na całość. Córka "przeszła na emeryturę" a w jej miejsce do spółki wszedł Dean. A może to tylko jednorazowy pomysł :))