MST3000 na ogol wybiera filmy bez pudla. Tak tez bylo tym razem. Film, ktory chyba smialo mozna zaliczyc do gatunku exploitation, jest komicznie zly. Fabula jest kretynska, nie istnieje rowniez jakikolwiek związek przyczynowo-skutkowy. Prawdziwą perelką jest jednak aktorstwo! Aktorzy grający gangsterow popisują sie anty-talentem godnym wyroznienia, sa wrecz niezamierzonym odpowiednikiem braci Marx.