"Wilk morski" jak każdy amerykański film tamtej epoki. Doskonały klimat, gra aktorska, doskonały przekaz. Uwielbiam te filmy i może dlatego dam mu 8. Z pewnością warto obejrzec.
Osemka jak najbardziej zasluzona, swietny jak zwykle Robinson, zreszta dzielnie mu asystuja Garfirld oraz Lupino, niesamowita muzyka oraz zdjecia tworza mroczny klimat, zakonczenie rowniez miazdzace, kolejna perelka odkryta :)