To jest tak jak z HBO, nie maja pomysłów to wrzucają sceny gwałtów i seksu, film dobry,ale to mi przeszkadzało (jeśli zachowany jest umiar), niestety w tym filmie nie było umiaru na sex a szkoda.
Chciałem przekazać tylko moje hm... spostrzeżenie co do tego filmu... sex, sex, sex , whatever... to się sprzedaję !!!
Scen seksu było ok 7min przy 3h filmu.. to dużo? Nie widzę w tym nic złego, zwłaszcza gdy większość tych scen była zrobiona z "jajem".
Kawałek recenzji (jednej z licznych) tego filmu "Życie bohaterów to jedna wielka orgia. Narkotyki i kobiety, kobiety i narkotyki." Więc chyba nie tylko ja tak uważam :P.
Najpierw piszesz o scenach z filmu,a następnie dajesz za przykład opis życia bohaterów.Zupełny bezsens.
LoL, a czy ,tzw. życie bohaterów w tym filmie nie jest uwarunkowane tym co widzimy?
Odsyłam do wypowiedzi "erand"
Jeśli to Ty w avatarze to wygladasz na inteligentnego faceta,a piszesz jak ...
W avatarze to ja :P,a jeśli to Ty w swoim avatarze to \m/ (jest mega), zgadzam się co do tego , że czasami pisze głupoty, zazwyczaj po pijaku (mam ciężką pracę):P. Również wilka z "wallstreet" oglądałem nieźle podcięty. Niestety muszę powiedzieć, że w związku tym z człowieka wychodzi cała prawda , co niestety chciałem napisać, że po prostu mi to przeszkadzało. Może ze względów tego jak byłem wychowywany, nie wiem, ale mnie to raziło i chciałem wyrazić swoje zdanie. Tak pozatym fil fajny,ale te opcje zwróciły moja uwagę najbardziej :/.
Pozdrawiam.
Tak btw. z Polaka nigdy nie byłem dobry,ledwo co do przeciętnej:P,ale to nie zmienia faktu ,że nie mogę wyrażać swojego zdania... ?
Tak poza tym , widzę że mamy podobne preferencję filmów ;-),ale niestety ten film był ok,ale to (sceny sexu- negatywnie) jakoś mi najbardziej ze wszystkiego utkwiło sry.
ogladalem z kumplami pijac wodke, lalismy ze smiechu, nie czulismy sie zbulwersowani tym filmem. Przebij sie przez 3 sezony Drawn together to nic cie nie zdziwi :)
Nie słyszałem o tym serialu,ale spróbuję ;-). Oglądając "wilka" możliwe , że na smutno byłem zrobiony :P
A tam chrzanić Grę o tron. Mówię o takich serialach jak: Sopranos, The Wire, Deadwood, Six Feet Under, Boardwalk Empire, Treme, True Detective
:-), niestety jestem upośledzony, słyszałem o wielu z nich,ale niestety nie ogladałem, moze przesadziłem z tą grą o tron, przyjże się tym serialom, jestem trochę na FW, ale ich nie widziałem sry:/. Chciałem hm... mieć tylko porównanie do czegoś sry :) i dzięki.
Spoko :) Po prostu wkurza mnie kult Gry O Tron (Mimo iż to bardzo dobry serial ale nie ma nawet startu do produkcji które wymieniłem.)
Jako że to jest jednak temat o Wilku. Ja uważam ze przygody Belforta to tak naprawdę satyra Martina na współczesne kino i styl życia. No przecież ten seks na pieniądzach lub wręcz groteskowa scena zażywania pigułek i konsekwencji tego.
A jako Pastisz ten film wypada naprawdę dobrze. No i Scorsese który w takim wieku udowadnia że nadal umie kręcić coś wartościowego . Wystarczy spojrzeć na to jak skończył jego "kumpel" od gangsterki czyli Coppola.
a moim zdaniem masz 100% racje! Film fajny, lecz widać, że zrobiony głównie dla zarobku, Moim zdaniem twórcy wplatali liczne sceny seksu i narkotyków, aby przyciągnąć większą publikę, i rzeczywiście im się to udało, nastolatkowie byli zachwyceni, a wielu z nich zdecydowało się obejrzeć ten film tylko dlatego, że "zabawny i dużo seksu", a nie z powodu ciekawej historii Jordana Belforta :)