weźmy Leonarda - bo znamy go z Titanica
obsypmy go narkotykami - zwrócimy uwagę plebejskiej młodzieży, bo przecież to uwielbiają
dorzućmy kilkadziesiąt dziwek co 5 minut - co zwabi do kin jeszcze więcej plebejskiej młodzieży...
czyli jak w dzisiejszych czasach zarobić a się nie narobić - dokładnie o tym samym opowiada film
albo gniot - jak kto woli.
Jedna z najbardziej aroganckich wypowiedzi, jaką czytałem na tym portalu w tym roku. Twoje wyobrażenie o tym jak powstaje "przepis na film", a przede wszystkim diagnoza o czym traktuje ten film, "Wilk..." uwłacza inteligencji. Strasznie mi przykro, że tak go odebrałeś. Wracaj do komedii z Sandlerem!
"Komedie z Sandlerem" to raczej tragedie w niefilmowym i nieliterackim słowa znaczeniu - wstyd się człowiekowi robi, że ogląda takie coś.
Co więcej jeśli uznajesz Cosmopolis za kolejny rewelacyjny film, to już doskonale wiem z jakim rodzajem człowieka mam do czynienia. Czytając poprzednie wypowiedzi i wracając do "Wilka" być może jesteś fanem wciągania kokainy z okolic "bytu, niebytu, odby**" - ja akurat niekoniecznie - i jak widzę pod innymi recenzjami nie ja jedyny.
Jeśli chodzi o powyższą ironię, to polecam powrót do swoich jakże bronionych Bobrów, a także zabrać się za naukę niemieckiego - bo wstyd w dzisiejszych czasach - no i nie przystoi tak poważanemu filmwebowiczowi!
Na koniec - jak to kochasz pisać - pa!
Od siebie dorzucę: nie pozdrawiam i odpuść sobie podnoszenie własnego ego swoim udziałem tutaj. Nie będę więcej wchodził w dyskusję, ani brał w tym udziału z tobą, bo jeszcze dla nikogo się to dobrze nie skończyło - ludzie wolą unikać natrętów.
Jeżeli ktoś kojarzy DiCaprio tylko z Titanica, to jest bardzo ubogi mentalnie i upośledzony ruchowo.
Ubogi mentalnie, ponieważ musi się jakoś wylansować znajomością kinematografii, wiążąc aktora z jednym filmem.
A upośledzony ruchowo, bo jednak obejrzenie kilku innych filmów, czy przeczytanie recenzji nie jest trudne i tylko ciężkie inwalidztwo uniemożliwia takie sprawdzenie stanu rzeczy.
Więc jeżeli nadal uważasz, że DiCaprio to tylko Titanic, to wiem dlaczego napisałeś o "plebskiej młodzieży".
Kilka filmów z rzeczonym aktorem:
http://www.filmweb.pl/film/Ca%C5%82kowite+za%C4%87mienie-1995-22
http://www.filmweb.pl/Zlap.Mnie.Jesli.Potrafisz
http://www.filmweb.pl/Krwawy.Diament
http://www.filmweb.pl/Infiltracja
http://www.filmweb.pl/film/W+sieci+k%C5%82amstw-2008-298590
http://www.filmweb.pl/Incepcja
http://www.filmweb.pl/film/Wyspa+tajemnic-2010-464256
http://www.filmweb.pl/film/Django-2012-620541
Pozdrawiam i życzę szczęścia.
Wiadomo, że nie tylko Titanic - to jedynie odniesienie do innego pokolenia ponieważ już trochę lat ma, ale widać ktoś nie wyłapał aluzji powiedzianej nie wprost. Nie byłem, nie jestem i nie będę "kawanaławistyczny", i też nikt nie powinien próbować tego zmieniać.
A połowę z powyższej listy już widziałem - drugiej nie zamierzam.
Nie pozdrawiam.
Edit1: jako że 'trochę' jest pojęciem względnym doprecyzuję iż wiem, że RZECZONY film jest z '97, bo ktoś by się i o to przyczepił...