którzy nie dość, że dobrze sobie radzą ze sterowania łodzią, to jeszcze łapią groźnego rzezimieszka. Raz z wiatrem, drugi raz pod wiatr. Finałowa scena i tak nie kończy się dla nich szczęśliwie, ale niecałą godzinę można się pośmiać z dwóch cudacznych i zarazem cudownych gości. Film obejrzany z przegranego VHS-a z lektorem.