się nie zestarzał. Taki trochę filozoficzny: o miłości, kryminał wielowątkowy, o tym jak przypadek rządzi życiem. Francuzi od dawna nie robią dobrych filmów i cierpią na brak indywidualności i pięknych kobiet.
To ostatnie to akurat nonsens, pięknych kobiet w kinie nigdy im nie brak, poza tym oni po prostu potrafią je pokazać, nawet jeśli z ich filmem bywa gorzej.