E tam wydumane ;). Literaturowe, powiedzialbym
A glos podkladany nie przeszkadzal.
film fajny ale glos mi faktycznie przeszkadzal :/
moze gdybym nie znala wczesniej aktora i podkladany glos tez bylby anonimowy to jakos bardziej by sie to stapialo w calosc...a z glosem malajkata to mi osobiscie momentami przeszkadzalo
choc trzeba przyznac, ze podlozone calkiem niezle to roznicy w ruchach ust nie bylo niemal widac :)