Pierwsze trzy zdania z wypowiedzi wyżej mógłbym skopiować i wkleić tu. Z resztą też się zgadzam.
Ten film z założenia miał ukazywać subkulturę gotów, a pokazuje jedynie paru "oryginałów" nie bardzo reprezentujących to zjawisko. No i do tego pan Suliga, gadający jak nawiedzony. Moim zdaniem reżyser przede wszystkim chciał zaszokować widza, sprzedać mu sensację, a nie obiektywnie dokumentować. Nie ma tu jakiegoś logicznego ciągu, żadnej narracji, choćby paru słów o genezie subkultury. Niczego również o muzyce, a jak MikeWodzowski wyżej wspomniał, to bardzo istotna rzecz. A zabawy z magią, okultyzmem - jak dla mnie to był wątek nie na temat w tym "dokumencie". To raczej materiał na inny film, ale niech lepiej zrobi go ktoś inny, niż pan Dederko.

Podpisuję się pod powyższymi postami.
Porażka...

I tak wysoko oceniłeś to dzieło :) Mnie to dziwi, że takie filmy powstają, a ich twórcy chyba myślą, że to profesjonalne produkcje :P
Co do zagubienia przedstawionych postaci, to chyba Suliga pogrążył się w tym najbardziej :P no ale grunt, że przeprowadził autopromocję swojego interesu, choć nie wiem kto się do niego uda po obejrzeniu czegoś takiego. Jak dla mnie to raczej antyreklama.
No i ci niby goci to fakt, że to bardziej jakieś takie infantylne New Age. Ludzie mający hopla na punkcie modyfikacji ciała i w tym też ci bawiący się w odstawianie akcji z okaleczaniem, to przecież subkultura sama w sobie. Bez sensu podczepiać to do gotów (nawet na hakach :P ). Podobnie osoby udające wampiry. Ten gość od firmy komputerowej :) to bardziej przypominał mi emo niż gota i te jego natchnione teksty "gotem trzeba się urodzić, tego się nie wybiera" :PPPP Do tego ta para siląca się na głębokie teksty na temat przemysłu trumiennego :) , dziecinna laska bez gustu nacinająca lubego żyletką i zgrywająca sexowną wampirzycę :D i jeszcze fascynatka noży widząca wszędzie przejścia :))) aaaa no i satanista :P

No nic nie poradzę, ale mnie to tylko rozśmieszyło, a chyba nie taki był cel tego po-ważnego dokumentu :P
Ciekawe czy jeśli spotykając na ulicy gota człowiek zacznie się śmiać na wspomnienie tego filmu i w związku z tym zaliczy jakiś łomot, to czy twórcy tej wybitnej produkcji poczują się do odpowiedzialności i wypłacą należne odszkodowanie. No w końcu namieszali mi w mózgu :P

aaa no i zapomniałabym o tym wampirku energetycznym z kamieniem i o kolesiu sprowadzającym deszcz. Nie pokazali czy deszcz spadł, ale za to ciągnęły do niego muchy jak do samego Belzebuba :D

Podoba mi się gdy ludzie mają ciekawy pomysł na siebie i jakieś pasje. Ale ci z tego filmu jak dla mnie byli po prostu (brutalnie mówiąc, no cóż, niestety...) głupi i dziecinni.
Co mnie ciekawi to to jak to jest z tym ich pozerstwem, bo ich osoby wprost ociekały pozerstwem i sztucznością, i ciekawa jestem czy oni naprawdę wierzą, że zachowują się naturalnie? W prawdziwych gotach zawsze podobało mi się to, że właśnie nie ma w nich tej pozy. Jest taka jakby naturalna skłonność do piękna, pewnej melancholii, może i smutku, ale bez depresyjności. Głównie chodzi o nastrój i piękno/sztukę. A ci z tego filmu to jakieś zupełne przeciwieństwo tego - krzykliwość, pozerstwo, chęć bulwersowania i płytkość. Może i tak wygląda jakiś neogotycyzm, ale na pewno nie to, co przyjęło się uważać za subkulturę gotów.

Najlepiej wypadły chyba te dwie dziewczyny od krwawych przedstawień, jednak może gdyby rozwinęły swoje myśli też wypadłyby na kretynki. Cóż.. jestem chyba bardzo krytyczna :P Też nie jestem gotką choć lubię te klimaty. Przede wszystkim muzykę, ale i też inne formy sztuki. Suliga zamiast zakopywać w lesie swoje "okultystyczne" precjoza mógł mi oddać chociaż lichtarze itp. bo gustuję w tego typu ozdobach :P ...ej a może to się jeszcze da odkopać :P

Fakt. Byłem zbyt łaskawy z tą oceną :)

hehe a już myślałam, że Ty zawsze taki miłosierny i wyrozumiały, a tu jednak zaskoczenie - dwie gwiazdki brutalnie odebrane :P

Już myślałam, że tylko ja mam takie odczucia! To ja się wypowiem jako goth, który już nie straszy ubraniami, ale swoje fascynacje ma w głębi duszy:) Typowym gothem (czyli na czarno z makijażem i ozdobami) bylam w mlodosci tj do 22 roku zycia:) W Bolkowie bylam 10 lat temu. To co mówili o satanizmie to byla racja, jak ktoś czytał literaturę, to wie o czym była mowa. Ale krew, okaleczanie się, kamień, który kradnie energię i kuźwa wywoływanie deszczu - czy ten chłopak już dojrzał i wstydzi się swoich wypowiedzi?! A ta obleśna laska bawiąca się żyletką?! To co zobaczylam w filmie to jakaś porażka! WTF?! Tych kosmitów /w tym różowych/ to by 10 lat temu wywalili z zamku. Dziś jestem gothem w sercu - już nie na zewnątrz. Piękny głos, poetyczne teksty okraszone cieżką muzyką - tym jest gothyk. A nie ten cyrk!!! To aż boli co się zrobiło z tym festiwalem. I nie wiem po co tam wzieli biedną Orthodox. Jest jedną z niewielu przedstawicieli typowego nurtu gotyckiego na tegorocznym festiwalu + Artrosis. I dla tych dwóch zespołów zastanawiam się nad tym, żeby tam pojechać w tym roku. Tyle, że teraz to już się trochę boje:/ Nie wiem czy się tam odnajdę - bo tam już niemal prawdziwych gothów już nie ma i 90% zespołów to jest jakieś ufo bufo a nie gothyk. Jest tyle zespołów gothyckich - czemu ich nie zapraszają.. A Eleonora - z tym Belzebubem to pojechałaś super:D

ej, a wiesz, że ta laska młodociana-pseudo-sexy-wampirka, to nawet ma konto na filmwebie? Możesz nawiązać z nią kontakt :P To w końcu taka ciekawa i oryginalna persona :PPP ... zresztą tamta od noży też się tu gdzieś wpisała, ale ona przynajmniej faktycznie wstydzi się tego filmu, natomiast tamta wampirella uważa, że może troszkę rzecz została źle ukazana, ale generalnie krytyka filmu wynika z tego, że ludzie zazdroszczą takim osobom jak te ukazane w "dokumencie" odwagi i oryginalności stylu :) ......

Wiem - o zgrozo - właśnie przeczytałam dyskusję na dole chyba ostatnią i nie mogłam się powstrzymać przed komentarzem :D szyderczym;)

hehe ja jak przeczytałam to też miałam odruch, ale jednak się pohamowałam hehehe To silne uczucie, nie? :PP ...Ale nie chciało mi się rozgrzebywać rozmowy i potem musieć odpisywać na jakieś kolejne posty, więc przezwyciężyłam pokusę :P

ekhm, what? Na podstawie czego to wywnioskowałaś?

Ok, doczytałem poniższy temat i troche moim zdaniem nadintepretujesz wypowiedz L.

hahahahahaha :)))))) cudowne :) "zazdroszcza" :)

Bycie Gotem to stan ducha :)
Kij z tym festiwalem, zawsze wszystko i tak kończy się komerchą.
Ja świetnie wspominam Clostera z występu na Fortach w Gdańsku. Mało ludzi, wszyscy zgromadzili się wokół zespołu, było kameralnie ... małe pomieszczenie, świece, klimat ... A po koncercie chlańsko :)
To wspominam i to mi wystarcza.

Też byłam na takim koncercie kameralnym w Katowicach. Były tam dziewczyny wówczas starsze ode mnie, które miały czarne, nastrojowe stroje:) Malowały się przed koncertem w łazience - a potem gdy Anja rozpoczęła koncert to był inny świat... Coś pięknego:) Anja do nas zeszła, każda z nas mogła z nią rozmawiać, choć z wrażenia trudno było coś sensownego powiedzieć:/ A te dziewczyny starsze imponowały mi - miały lat tyle co ja dziś, a wtedy miałam 18. To był prawdziwy gothyk - czysta sztuka - a nie bazar:)

współczuję gotom tego dokumentu. na szczęście nie wiele osób go obejrzało więc najlepiej zapomnieć.

dla mnie sytuacja w której ktoś słyszy w głowie głosy mówiące mu, że ma się zabić to wstęp do choroby jaką jest schizofrenia. a to się powinno leczyć a nie jeździć nad morze tak by the way.

ta para od pogrzebów - kompletne nieporozmienie. para kretynów - jak można aż tak ściemniać?

w ogóle cały ten pseudo dokument to noż w plecy ludziom, którzy utorzsamiają się z tą subkulturą.
tfu