a transformersy mają bardziej składną fabułę? i lepsza jest rozumiem w MiB2?

Transformersy maja bardzo dobra fabule.. dosyc logiczna...w przeciwienstwie do tego filmu.

No...tu żeś zabłysnął jak Syriusz w nocy... Fabuła w fabularnych filmach Transformers jest pozbawiona jakiejkolwiek logiki i całkowicie odbiega historią od wydarzeń pokazanych w serialu animowanym z 1984 roku który był pierwowzorem fabularnych blaszaków.

I to samo tyczy się postaci bo weźmy nawet postać autobota o imeiniu Jetfire - w filmie Trasformers-Zemsta Upadłych wspomniany Jetfire jest ukryty pod postacią samolotu Lockheed SR-71 Blackbird a w serii animowanej z 2003 roku czyli "Armada" Jetfire to wahadłowiec kosmiczny - I gdzie tu logika ? Jedna postać w dwóch różnych odsłonach... A jak sie coś robi to robi się to dobrze...

W pierwszej części fabuła jest całkiem składna jak na współczesne standardy to nawet rewelacyjna. Pozostałe odsłony tego dzieła to faktycznie kiszka.

Dobrze że ewolucja nie przewiduje takich jak Ty bo świat by marnie wyglądał.

Wszystkiego nie będę ci tłumaczył ale jedno zagadnienie i owszem... Twierdzisz że ewolucja tak szybko nie przebiega, tak ?

Weźmy na warsztat zwierze o nazwie Lygrys - to krzyżówka samca lwa i samicy tygrysa. Ostatnio pokazywali w jednym programie dokumentalnym Lygrysa który został wyhodowany w jakimś ośrodku zoologicznym...To był taki mały kotek - masa ciała 450-kilogramów, długość ponad 3 metry, sama jego głowa jest większa o 40% od głów jego rodziców a gdy ten kotek staje pionowo na tylnych łapach to sięga około 3,5 metra w górę. Zapewne w afryce polowałby lepiej niż standardowe lewki czy lamparty.

I to zasługa ludzi zajmujących się genetyką i tak dalej i wcale nie potrzebne było do tego kilkaset lat ewolucji więc teraz wystarczy spojrzeć co nauka może zrobić z ludźmi a będziesz mieć gotowe wyjaśnienie na swoje pytanie odnośnie ewolucji :)

wiec sadzisz ze ten superbohater za pomoca genetyki sam sobie zrobil skrzela?

Sam może nie ale nie jest tam powiedziane dokładnie jak ten proces wyglądał :)

Ewolucja sama w sobie owszem - trwa wiele lat ale w dzisiejszym świecie nauka wspomaga człowieka na tyle że ludzie nie mając nóg mogą chodzić a nawet biegać jak ten koleś z RPA w lekkiej atletyce - a jeszcze 100, 200 lat temu takie cuda nie były możliwe...

Nie produkuj się bo nie ma sensu - przecież to prowokator. "Wodny Świat" to film epicki i żadna paplanina na filmwebie tego nie zmieni.

" Dymiarze- jedna wielka parodia... sa debilami..wygladaja smiesznie.."- NIe lepsze są roboty z kosmosu... "Hm.. z skad oni brali jedzenie? wode pitna? zelazo? benzyne? yhm?" - stamtąd skad przyleciały twoje super robociki... albo stamtąd skąd jesz ryby, wode można destylować nie wiem czy wiesz ale znaczna ilośc platform wiertnicznych znajduje sie na wielkiej wodzie zreszta w filmie jest pokazany problem z ropą a był jeszcze tankowiec (pokryty korozja a co rdzewieje???) no widac zes słabo ogladał bo żeglarz zajmował sie "zbieractwem" :)
Muśisz zdawać sobie sprawe że człowiek dostosuje sie do kazdego środowiska a ewolucja postepuje zgodnie z potrzebą... Osobiście uważam że film jest bardzo dobry. A co do fabuły Transformers to moim zdaniem pozostawia wiele do życzenia ... I tak samo jak Ty moge sie przyczepić do dennego wątku romantycznego -typowy nastolatek (który tez odgrywa role supr hero) poznaje najgoretsza dupe w liceum i... "pff" -typowe amerykańskie kino ile razy juz podobny watek romantyczny był !Nie ogladalem do konca ale przypuszczam ze na koncu jest jeden wielki Happy End i wszyscy sa zadowoleni" hm tak jakbys recenzował TRANSFORMERS a nie przepraszam bo powstała jeszcze druga częsc tego gniota (sorry ale nie dałem rady sie zmusic do obejrzenia) Wniosek jeden jeśli Ty lubujesz sie w tego typu filmach i "kupujesz" tego typu historyjki opowiedziane w TRANSFORMERS (typowe amerykańskie kino nastawione tylko na efekty specjalne) to nie dziw sie ze fabuła wodnego świata Ci nie odpowiada bo poprostu jesteś nastawiony na inny rodzaj akcji. Musisz sobie zdawac sprawe z tego że nie którzy nie ogladaja filmu tylko dla efektów specjalnych...

ja pytam o ten film a nie o transformersow...

prosze o merytoryczne odpowiedzi na moj watek...

No to Ci odpowiedziałem skąd sie biorą ryby, ropa,żelazo... Wątek romantyczny owszem był tak jak w TRANSFORMERSach gdzie twoja ocena filmu była "troszke" wyzsza:) zreszta czego mozna sie spodziewac po i kims kto filmom typu "incepcja" "transformers" daje maksymalne oceny a "milczeniu owiec" (5/10) "siedem" (6/10)!!!! Chłopie to są arcydzieła gatunku! Ale rozumiem że tobie mogły sie nie podobać...
Tylko czego sie spodziewałeś oglądając "wodny świat"? Efektów specjalnych????

Lygrys to bezpłodna krzyżówka Lwa i Tygrysa która powstała już kilkaset lat temu na wolności. Są dowody bo znaleziono szkielet lygrysa w Azji na wolności więc... lew może sie spotkaćz tygrysem i go zapłodnić. Poza tym Lygrys jest bezpłodny i to nie ewolucja tylko hybryda :)

"Przeciez swiat nie zostal zalany w 1 dzien..to trwalo wiele lat...takie lodowce pewnie topia
sie setki albo tysiace lat...ludzie pobudowali by twierdze i schrony gdzie bylaby ziemia,
rosliny, zwierzeta... a tutaj.. eh..szkoda gadac..."
Twierdze i schrony? Chyba przeceniasz możliwości ludzi. Faktem jest, że lodowce raczej nie topnieją z dnia na dzień, ale natura jest dla nas nadal na tyle nieprzewidywalna i nieujarzmiona , że nie można tego z cała pewnością wykluczyć. Eh... szkoda gadać...

"Mutant... w kilkaset lat dostal skrzela? bez jaj... ewolucja nie przebiega tak szybko..."
Ewolucja może przebiegać szybciej niż Ci się wydaje, może nie tak szybko, ale to jest science fiction, to czego się spodziewasz? Wszytko ma być logiczne? Na pewno logiczne są filmy w których na ziemie przybywają roboty napędzane przez jakąś tajemną wszechiskrę... Co nie zmienia faktu, że nie mam nic przeciwko tym blaszakom, hehe.

"Hm.. z skad oni brali jedzenie? wode pitna? zelazo? benzyne? yhm?"
Wodę można destylować, benzyny mieli spore zapasy na tankowcu. Statków nie budowali de novo, to pozostałości po dawnym świecie. Jedzenie - chociażby ryby i to co udało im się zrabować.

"Co to jest za substancja w ktorej topili zwloki? Napewno nie kwas to ten SuperHero bylby martwy po chwili zanurzenia.."
Sam sobie odpowiedziałeś.

"Tatuaz? A skad niby sie wzial na ciele tej dziewczynki?"
Przypuszczam, że ktoś go wytatuował... Pochodziła z lądu i najwidoczniej właśnie tam ktoś to zmalował.


"Dymiarze - jedna wielka parodia... sa debilami..wygladaja smiesznie.. i sa zli..niszcza wszystko a SuperHero rusza do akcji i ich pokonuje.."
Masz lepszy pomysł jak będzie wyglądał postapokaliptyczny świat i ludzie go zamieszkujący? Ujawniać się będą najgorsze instynkty, człowiek zrobi wszystko żeby przetrwać. Tacy są Dymiarze, najlepsze słowo opisujące ich to chyba zezwierzęcenie. Jak mają wyglądać, garnitury, krawaty? Ubrania w tamtym świecie to... szmaty - pozostałości po dawnym świecie.

"Watek Romantyczny? Tak... SuperHero ma gdzies ta kobiete..nie chce seksu..najchetniej
by ja zabil...a potem wielka milosc.. pff

Nie ogladalem do konca ale przypuszczam ze na koncu jest jeden wielki Happy End i
wszyscy sa zadowoleni."
To obejrzyj do końca, bo ja nie nazwałbym tego happy endem. Główny bohater to samotnik, ale w przeciwieństwie do Dymiarzy, ma jakieś zasady. Nie podoba mu się, że na jego łodzi pojawiają się obcy, bo nikomu w tym świecie nie można ufać. Po jakimś czasie przekonuje się jednak do nich i jego nastawienie się zmienia. Takie nielogiczne?

"Eh.. zastanawialem sie nad ocena 4.. ale po przemysleniu wystawiam 2. Moze troche zanizona ocena... ale ja nie lubie bezsensownej fabuly..."
Oceniać film nie obejrzawszy go do końca? To dopiero jest logiczne...
Odnosząc się do wyżej wymienionych Transformersów zadam Ci jedno zasadnicze pytanie. Jak dostali się na ziemie, skoro według stanu obecnej wiedzy, nie jest możliwe osiągnięcie prędkości światła przez cząstkę materialną? Żeby nie wspomnieć o prędkości nadświetlnej, która byłaby do takiej podróży potrzebna.

Czepiasz sie gościa, który oceniła Transformery na 9. Twoje postępowanie jest nielogiczne. :)

Ojej, ojej. Kolejna osoba, która ocenia dobre filmy jak najniżej.
Po pierwsze te lodowce nie stopiły się w jeden dzień, trwało to długo. Nie przypominam sobie, żeby w filmie mówili coś o jednym dniu.
Co do mutanta, cały czas na świecie, prawie codziennie rodzi się ktoś zmutowany, tak samo on mógł się urodzić. Nie jest powiedziane w którym roku oni są, nie wiadomo ile lat to wszystko trwa ( chyba, że tego nie pamiętam, to proszę mnie poprawić )
Po trzecie, ludzie się przystosowują, znaleźli sposoby na uprawę jakiś roślin, można było zbudować urządzenie do filtrowania wody, wszystko działo się latami. Ludzie się przygotowywali do tego wszystkiego.
Dymiarze, pamiętaj, że w takich filmach zawsze jest dobro i zło. Ktoś sobie wymyślił Dymiarzy, ma prawo, ma prawo sobie wymyślić wszystko, bo na tym polega science fiction i fantasy.
Co do wątka romantycznego, człowiek całe życie był sam, był poniżany, odpychany, przeklęty. Czemu od razu miałby ufać ludziom? Ja na jego miejscu też bym tak postąpiła. Jednak z czasem, człowiek tak jak pies może się przyzwyczaić, oswoić.
Co do końca, myślisz się :) więc oglądnij sobie to jeszcze raz.

Co do całego filmu, został bardzo skrytykowany i choć przypuszczano duży zwrot kosztów produkcji, to jednak pomylono się. Ten film pamiętam jeszcze jako mała dziewczynka i tak jak film Alien, wspominam go bardzo dobrze. Zawsze uwielbiałam go oglądać tak samo uwielbiam go za muzykę i wyobraźnię twórcy, że zdołał nakręcić arcydzieło. Takich filmów już nie będzie. Ja już tęsknie za tak wspaniałym kinem: Wodny świat, Back To The Future, Gwiezdne wojny, Alien. Nikt już nie robi takich filmów :) Uważam, że nie masz racji, i radzę jeszcze raz oglądnąć ten film i spojrzeć na niego z innej perspektywy.

Zgadzam się z tobą.Filmy które powstają obecnie to jakaś kompletna sieczka. Nawalone efektów specjalnych,gołe dupy,drogie samochody,kosmiczne Ipady-srady i inne gówno warte gadżety.Takich filmów jak "Wodny świat" już nie robią :(

Zacznijmy od tego, ze nawet jesli to co naukowcy mowia by sie sprawdzilo to woda nie podniosla by sie wyzej niz na 10 metrow.. z czego wynika, ze wieksza czesc swiata byla by dalej odslonieta.

A gdyby temperatura podniosla sie na tyle, że roztopia sie wszystkie lodowce na swiecie to temperatura tutaj wyniosla by tyle, ze przetrwaly by co najwyzej jakies robaki...

Ew. byla byla by taka temperatura, ze woda by wyparowala i byla w stanie pary i mielibysmy problem w susza...

Zresztą zacznijmy od tego, że lodowcow przybywa.. topnieja tylko te na wodzie a pomijajac grupe idiotow nieznajacych prawa archimedesa to kazda inteligentna osoba wie, ze jak stopeniaja wszystkie lodowce na wodzie to poziom wody nie podniesie sie nawet o 1 mm.

Co do akończenia to bynajmniej nie kończy się heppy endem. A reszty? Można się czepiać, ale... smokers to typowi drapieżnicy. Wygląda na to, że konsumują to co zdobędą. Skoro ludzkość miała czas na to by się przygotować, to zapewne stworzyła zapasy. No i te zapasy przejęli smokersi. To by wyjaśniało papierosy i paliwo. A to bynajmniej nie są głupcy jak sugerujesz. Akcja zdobycia atolu jest, z punktu widzenia strategii, majstersztykiem. Podobnie to, co Diakon mówi swoim by ich zmobilizować. Mariner po prostu trafia na pokład ich bazy w bardzo dogodnym momencie: Diakon robi wszystko by zatrzymać rozkłąd wspólnoty i tchnąć w swoich ludzi nowy entuzjazm. No i kiedy ci niesieni falą entuzjazmu idą wiosłować on trafia na Exxon Waldes i znajduje słaby punkt smokersów, bo wystarczy jedna zapałka i będzie "boom". No i było... I tak można by jeszcze długo... Ale po co. To po prostu BARDZO DOBRY FILM ZE ŚWIETNĄ ŚCIEŻKĄ DŹWIĘKOWĄ!

Skoro nie obejrzałeś do końca to jak możesz oceniać? ;DD

1. Było mówione, że to trwało dług oo... Jedzenie? Przecież było mówione że łowią ryby..

2.Nie pamiętam ile było tam lat, jednak fakt, ewolucja to długi proces ... Jednak popatrz na to, że wspominali oni też o innych mutantach, mutant to nie ewolucja, tylko może właśnie eksperymentowali, na ludziach skoro musieli się dostosować ...

3. Woda pitna było pokazywane, że odparowywali, zresztą słoną wode też można odparować ...

4. Ta substancja to zdawało mi się że swego rodzaju nawóz.

5. Na końcu filmu znaleźli miejsce, gdzie były pierwsze zarysy tatuażu, a dziewczynka było mówione że została znaleziona ...

6. Z tym się zgadzam... typowy film lat 90

7. A kto mówił że to film romantyczny