Przyznam, że kiedyś jak go oglądałem na VHS-ie to bardzo miło się bawiłem ! Amerykanin Johny Hondo jedzie do Afganistanu aby odszukać porzucony autobus szkolny, w którym ukryte są tajne dokumenty ukryte przez jego ojca na poprzedniej akcji w pierwszej części filmu. Dla mnie ten film podobał się dlatego, że było tu pełno strzelanin i non stop działa się akcja. Co prawda niektóre momenty były trochę niezbyt realne np. jak Johny bez trudu wrzucił granat do czołgu ale mimo wszystko ten film ogląda się przyjemnie. Oczywiście nie poleciłbym go miłośnikom filmów wojennych a raczej osobom, które lubią (albo lubiły) oglądać takie trochę szajsowate filmy na kasetach VHS gdzie zawsze jest pełno strzelania i krwi a akcje często są niemożliwe do wykonania na prawdę. W ogóle film fajny jest bo dzieje się niby w Afganistanie i głównych bohaterów ganiają rosjanie - jeżdżą swoimi gazikami ;)
Muzyka w filmie też była niezła - taka odpowiednia do takich filmów akcji jak właśnie na starych filmach z VHS-ów. Słyszałem raz opinię, że ten film to "podróba Rambo" :) ja bym go polecił bo warto pooglądać tą totalną rozpierduchę. Jeśli ktoś jeszcze widział ten film to proszę się wpisywać !
Ostatnio nagrałem jeden fragment z tego filmu i wgrałem na youtube a więc jeśli ktoś kiedyś tu wejdzie i to przeczyta to będzie mógł zapoznać się mniej więcej o co chodzi w filmie (jeśli jeszcze go nie widział)
Oto link: http://www.youtube.com/watch?v=oW-_gZFSnI8
Gdzie ty miałeś taki tytuł? :| U nas ten film był znany jako "Wojenny autobus 2: Ostatni transport z Afganistanu".
To zupełnie inny film - Afgański łącznik / Afghanistan connection / I Giorni dell'inferno z 1986 roku.
Zresztą miał kilka innych tytułów: http://www.imdb.com/title/tt0089207/releaseinfo#akas
Spoko klimat. Gra aktorska oczywiście cieniutka ;) To co najbardziej mnie urzekło to muzyka - fantastico :) Najbardziej ta z pierwszej akcji Hondo - odbicie jeńca - minuta 5:40 i potem 23:35 jak wyskakuje z helikopteru w drodze po dokumenty :) Ten motyw jest mega!