Każdy kto oglądał już chińskie baśnie ,tutaj znajdzie wszystko co mu się podoba.

Ciekawe stwory,dobrze przedstawieni bohaterowie,moim zdaniem wbrew przedmówcom gra aktorska na dobrym poziomie.Nie widziałem tu nic sztucznego ,to przecież chińska baśń a one są specyficzne.Trzeba je lubić i tyle.Mnie podobała się sama historia, bardzo fajna choreografia walk,scenografia .Moim zdaniem zwierzątko/przyjaciel Kongkong Ni, czyli w naszym tłumaczeniu Oka (to był chyba skunks) zrobione bardzo fajnie.Właśnie tak baśniowo i zapadło w pamięć jako sympatyczny oddany stworek.Gdyby było bardo odpodobnione efektami do zwierząt które spotykamy w naturze ,nie odniosłoby to takiego efektu.Zresztą jeśli ktoś ogląda chińskie baśnie to wie ,że nie był to efekt słabych komputerowych efektówa efekt zamierzony, bo chińskie baśnie filmowe są pełne takich stworków i postaci pokazanych właśnie w ten sposób.Mnie się podobało bardzo, już trochę czasu nie oglądałem tak fajnego filmu, a jestem miłośnikiem ich kina.Fajne sceny, widoki,fajne walki (i tak nie przeszkadza mi "fruwanie" specyficzne dla kina azjatyckiego) ciekawe i wciągająca opowieść, w zasadzie nie nudziłem się ani chwili i oczywiście urocza, nieziemsko piękna, walcząca jedna z głównych bohaterek - Kruczyca.
Nie zabrakło też niezłych żartów i gagów.
Myślę ,że miłośnicy takiego kina( kto oglądał np Chińskie Duchy ,czy Małpiego Króla), znajdą tu wszystko co lubią , a ci co nie znają takiego kina muszą sprawdzić i ocenić sami.