Nawet nie wiedziałem ze jest druga część tego filmu, obejżałem go z lektorem, film poprostu jest na wypasie, muzyka->rap, i Bill Goldberg miażdy wszystko :)
Nie wiem po co nazwali to "Half past dead 2" skoro film nie ma nic wspolnego z pierwsza czescia, no moze podobna tematyka ;) Raper i wrestlingowiec w rolach glownych. Bylem przekonany ze to klapa, ale jednak sie mylilem. Film warto obejrzec, mzoe nie ma dynamicznej akcji ale i tak polecam.
Czuję się zawiedziony
Film nakręcony za marne 1,5 mln usd
Marny fundusz widać na ekranie
Z Seagalem jedynka była znacznie lepsza