Pominowszy tę rzecz całkiem przyjemnie się ogląda.

ee tam przesadzasz to całkiem mozliwe :) fajny filmik calkiem smieszny
zresztą ona super hot nie była dalbym jej 7+/10 a jemu jeśli bym już musiał za aparycję 6/10 wiec da sie pewne rzeczy pogodzić :)

Ja dałbym jej 9/10 a jemu 5/10

Hahah, dokładnie o tym samym pomyślałam.. Jak można z takim kimś zaliczyć wpadkę ? Jak można z takim kimś w ogóle coś zaliczyć ?! :D

Wstyd mi za was ludzie....

dokladnie !

Nic dodać nic ująć. Nauczcie się nie oceniać ludzi po wyglądzie a będzie się Wam łatwiej żyło ;)

to jednak istnieją tacy puści ludzie... gość ma tylko nadwagę

Wystarczy wyjść na ulicę, większość par jest niedobranych, w jedną lub drugą stronę.

No, aż szkoda paczeć ;( Może by tak pozostać singlem na zawsze? ;D

O taaak, polecam! ;p

Oj tobie by się to przydało w 100% Na twoim miejscu zrezygnowałabym z seksu i banku nasienia... tak na wszelki wypadek coby więcej takich osób po świecie nie łaziło. Bądź unikatowa i nie rozmnażaj się... tak na wszelki wypadek:D

:)))))) dobre dobre

Chodziło mi o to, że na imprezie taka hot laska spławiłaby kolesia w trybie natychmiastowym. Ewentualnie, w najlepszym razie, zamieniłaby z nim kilka zdań. Na pewno nie poszłaby do łóżka, na dodatek bez zabezpieczenia. No, ale to tylko film. W kinie dzieją się przecież nie takie rzeczy...

Wygląd to raczej nie wszystko......

niby nie, ale nie sądzę, by po pijaku tak się charakterem zachwycała

Błagam Cię.To bzdura.Nie każda superlaska musi mieć superfaceta.I odwrotnie.I nieważne czy jest pijana czy nie.Sama znam mnóstwo par,gdzie albo ona,albo on,a nawet oboje nie grzeszą uroda i są bardzo szczęśliwi.

oczywiście. chodziło mi o to, że jak człowiek jest pijany to raczej na charakter nie patrzy (o ile cokolwiek widzi ;))

No tak.Niestety.Gdyby ludzie na imprezach zamiast patrzeć na wygląd,zwrócili większą uwagę na charakter i intelekt nie byłoby wielu ,,nieprzyjemnych" sytuacji nazajutrz...

trafne stwierdzenie :-)

Akurat... Na imprezie po pijaku to przede wszystkim o "bogate wnętrze" wszystkim chodzi. Pierwsza śpiewka wszystkich pasztetów

Sprawiasz wrażenie, jakbyś przyszedł tutaj leczyć swoje kompleksy...

O dzięki. Rozszyfrowałeś mnie :)
Nie piszemy tutaj o mnie, tylko komentujemy film.

najglupszy byl tekst, ze on jednak byl bez "mundurka" - kobieta by "to" przeciez wyczula.. ale rozumiem aluzja do glupich zartow o blondynkach?

Do tanga trzeba dwojga :)

w sumie to zastanawiałam się nad tym przez cały film. Kobieta byla śliczna, była w barze i nie szukała faceta, więc niby dlaczego miałby spędzić wieczór z kimś takim? Ja bym tak nie zrobiła. Płytka nie jestem, ale przecież od razu było po nim widać, że nie tylko wygląda niezbyt zachęcająco to do tego jakiś prostak.

Żeby film był fajny to musi w nim grać Brad Pitt ?! Nie zawsze musi być idealnie wyglądająca aktorka i aktor.

Z reguły odnoszę filmową akcję do rzeczywistości. Tutaj w ogóle mi to nie pasowało. Brak realizmu.

nikt nie pomyślał, że nie chodziło o wygląd, a o charakter, może? dlaczego skreślacie kolesia od razu? czy fakt, że ma kilka kilo nadwagi i nie posiada wyglądu hollywoodzkiej gwiazdora przeszkadza, by się z nim pójść do łóżka, a potem zakochać?! ja dużą sympatią darzę filmowego Bena, jak i samego aktora Setha Rogena. Może filmowa Alison wcale nie szukała księcia z nieistniejącej bajki ? może ona potrzebowała właśnie kogoś takiego? ludzie ... zastanówcie się czasem i nie oceniajcie ludzi po wyglądzie ...

ale tu nie chodzi tylko o wygląd... ten koleś to zwyczajna "łajza"...

nie każdy jest idealny, ona go kochała i akceptowała jego zainteresowania, tryb życia i jego "łajzowatość"

tak to było własnie przedstawione w filmie, ...ale ja chciałbym to także zobaczyć w życiu...

w prawdziwym życiu też są takie przypadki, jest ich mało, ale naprawdę się zdarzają ;)

Niektóre laski celowo wybierają łajzy (mało atrakcyjnych facetów) w celu wyleczenia swoich kompleksów. Oczywiście jak już zaliczą wszystkich super-samców w okolicy. Łajza bywa wierna, opiekuńcza, zapatrzona w laskę jak w obrazek, podatna na sugestie itd. bla bla bla wiadomo o co chodzi :) Laska będąca w związku z łajzą może żyć jak pączek w maśle...

Znam faceta, który ożenił się z dziewczyną średnio atrakcyjną, by mieć pewność, że nie będzie mu rogów przystawiać. A wciąż nie może przestać myśleć o swojej byłej, podobno ślicznej laseczce, z którą rozstał się , bo się bał się, że kiedyś go puści kantem...

Znam takie przypadki :) Ale konieczne jest jeszcze aby koleś pomimo wad fizycznych i wad charakteru posiadał pieniądze albo chociaż był "ustawiony" przez rodziców. Brzydki i spłukany nie ma szans u żadnej dziewczyny...

Ona się poprostu upiła i podwpływem działania alkocholu poszła z nim do łóżka .Jak rano się obudziła i była trzeżwa ,jak go zobaczyła to też nie była zadowolona z tego widoku .Z wiązała się z nim ,bo nie miała wyjścią ,zaszła w ciąże ,zresztą w filmie była scena jak razem byli na zakupach to mu powiedziała że tacy jak on to ją nigdy nie krecili ale zbiegiem czasu polubiła go i pokochała .Myślę że rezyser specjalnie tak dobrał różniąco się postacie wygladem i charakterem żeby pokazać miedzy nimi kontras i żeby było przez to zabawnie

zwykła komedia dla śmichu a ty filozofujesz i uzasadniasz zawiłości psychologiczne

To nie jest taka zwykła komedia dla "śmichu"... :)

Denerwuje cie to że wytłumaczyłem ja należy autorowi tematu o co w tym wszystkim chodziło .Ty byś tak nie potrafiła ....

Ja bym poszła :) ale oczywiście nie na pierwszej randce. Gościu wydaje się całkiem sympatyczny, na pewno nie brak mu inteligencji, brzydki nie jest, a w odchudzaniu facetów i doprowadzaniu ich do stanu zjadliwości mam już pewne doświadczenie, więc...

Jak dla mnie Ben jest uroczy :)

Popieram! :)

jesteście jak dzieciaki, które gówno wiedzą o życiu

właśnie o to chodzi, że Allison i Ben są tacy różni: ona super laska, ładna, robiąca karierę, popularna i tak dalej; on: życiowy nieudacznik z brzuszkiem, bez planów na zycie, ciągle na haju. Ten kontrast ma powodować komizm, gdyby główna bohaterka wpadła z jakimś Bradem Pittem to już nie byłoby to.
SPOILER: a jednak okazuje się że Ben staje na wyskosci zadania i udowadnia że chce zmienić swoje życie i być dobrym tatą. Zakończenie pokazuje że wbrew stereotypom nie wiadomo nigdy w kim odnajdziemy tego/tą jedyną na całe życie :) SPOILER

Związki z oblechami się czasami zdarzają, bo widzę różne dziwne pary na ulicy. Zazwyczaj dziewczyna ładna a facet porażka, w druga stronę to rzadkie przypadki. Natomiast jeśli dodać do tego historie typu, że on nie pracuje to już abstrakcja. Kto się będzie chciał z dziadem spotykać. Takie czasy, że liczy się tylko pieniądz.

Niestety zdarzają się i takie przypadki, że dziewczyna ładna, a wiąże się z obleśnym nierobem. Taka sytuacja jest u mnie w rodzinie. Dziewczyna związała się z facetem, który ze 150 kilo waży, do tego nie pracuje bo to za ciężkie zajęcie jest i jeszcze dziecko z nim ma. A jak go zostawiła, to i tak zaraz wróciła. I to ona zarabia na utrzymanie rodziny. Takie głupie kobiety naprawdę istnieją.

nikogo nie obchodzi twoja rodzina

Faktycznie, to jest absolutnie niemożliwe, żeby młoda laska, po alkoholu, bzyknęła się z mało atrakcyjnym kolesiem. Nigdy nie słyszałem o czymś podobnym. Szczególnie nie zdarza się to w kulturze amerykańskiej, a już na pewno nie w liberalnej Kalifornii.

A wiesz, o czym ja nie słyszałem...? :P:P
Słyszeć to jedno ...a rzeczywistość to drugie.

Ps. Nie twierdzę, że coś jest "absolutnie niemożliwe".
Chodzi o prawdopodobieństwo...