Nie jestem raczej fanem polskiej produkcji (chyba, że komedie) ale tutaj daję zasłużone 9/10. Teraz ogólny zarys scenariusza (małżeństwo z przymusu) jest dobrze znany i często wykorzystywany ale nie przed wojną ale nie tylko to świadczy o pięknie tego filmu, bo nawet kamera - choć jest jaka jest - pozwala nam cieszyć się niezłymi ujęciami.
Kolejny film z serii "pachomir poleca" :)
P.S.: Gdyby nie staroświecka fryzura Engelówna byłaby przecudną laseczką;)