w trailerze zostały wykorzystane najlepsze sceny i właściwie jedyne, które mogłyby wywołać
dreszczyk strachu (?). Nie ma nic nowego, film jest bardzo przewidywalny. Za długi wstęp do
akcji, Sara niczego nie zauważając aż do n-tej minuty, wychodzi na idiotkę. Podobała mi się
natomiast gra Leighton.