książka naprawdę bardzo mi się podobała. film niestety mnie rozczarował. po 1 jest bardzo ugrzeczniony w stosunku do książki: pominięto kilka zabójstw, a te które przedstawiono były ok, ale bez rewelacji, mniej sexu i mniej narkotyków. do tego [a po części przez to]zdecydowanie spłycono wymowę książki, która mówi o kondycji młodego pokolenia [tzn pokolenia, które było młode w roku 1993, kiedy to powstała ta książka] a także aspektów politycznych i światopoglądowych. pomimo iż film przez jest znacznie lżejszy od książki [pominięto nawet tragiczne zakończenie] to jako czysty thriller rozrywkowy też się nie sprawdza, za mało tu suspensu. na do datek mam wrażenie, że ktoś kto nie czytał książki mógłby się pogubić w tym wszystkim, film jest trochę chaotyczny. po za Jonnym Lee Millerem [który był niezły, ale i tak bez rewelacji] aktorstwo i dobór aktorów też wypada średnio. bardzo podobała mi się muzyka wiele scen jest naprawdę dobrze nakręconych, zważywszy na to, iż film nie miał ogromnego budżetu. ogólnie ok. ale ta książka zasługuję na duuuuużo lepszą ekranizację. 5/10