Ja zanim przeczytałem komentarze tutaj byłem przekonany, że to Psychoza. To są typowe objawy. "Osoba znajdująca się w stanie psychozy ma przekonanie o realności swoich przeżyć i wydaje się jej, że funkcjonuje normalnie". Omamy wzrokowe i słuchowe.

http://schizofrenia.net.pl/schizofrenia-paranoidalna/

"Schizofrenia paranoidalna (zwana także urojeniową) cechuje się szczególną intensywnością urojeń oraz halucynacji (będących tzw. zaburzeniami pozytywnymi). Z kolei stany katatoniczne (braku lub nadmiernej aktywności ruchowej), zaburzenia afektu (wyrażania emocji), pamięci, oraz mowy są rzadkie, albo nawet w ogóle nie występują w tej formie choroby. Dzięki temu osoby nią dotknięte mogą stosunkowo dobrze funkcjonować w porównaniu z cierpiącymi na inne rodzaje tej choroby. Schizofrenia paranoidalna objawia się zwykle po ukończeniu 22 roku życia, zaś jej początek jest zwykle powolny (stopniowy). Do pierwszych objawów choroby należy poczucie lęku w życiu uczuciowym. W miarę rozwoju zaburzenia dochodzą również halucynacje słuchowe i urojenia. Urojenia wynikają z omamów słuchowych, bądź następują samoistnie. Najczęściej spotykane ich formy to urojenia prześladowcze, nasyłanie lub wykradanie myśli, poczucie owładnięcia ciała, a także stany lękowe wywołane przez obecność mniej lub bardziej zidentyfikowanych wrogów.

Co charakterystyczne, chorzy na schizofrenię wierzą w te urojenia i przyjmują je praktycznie bezkrytycznie, nadając im spójny i niezmienny w czasie obraz. Nieleczona schizofrenia zwykle z biegiem czasu się nasila, zaś postępująca paranoja stopniowo utrudnia utrzymywanie relacji z innymi ludźmi. "

Schizofrenia paranoidalna jest rodzajem psychozy, ale w przypadku Carol precyzyjniejszym określeniem.

"Schizofrenia paranoidalna jest rodzajem psychozy, ale w przypadku Carol precyzyjniejszym określeniem."

To rozwiałeś nasze wątpliwości. Z drugiej strony tak mi się zdaje, że tak naprawdę, żeby stwierdzić czy to była psychoza czy bardziej schizofrenia paranoidalna trzeba by pacjentkę przebadać i wystawić na obserwacje.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Psychoza

W ogólnym pojęciu psychozy mogą wystąpić omamy dotykowe (gwałt w filmie), natomiast po przeglądnięciu linka od ciebie i wiki na temat schizofrenii paranoidalnej o tym nie piszą.

To przeczytaj może jeszcze raz to co powyżej:
"Najczęściej spotykane ich formy to urojenia prześladowcze, nasyłanie lub wykradanie myśli, poczucie owładnięcia ciała, a także stany lękowe wywołane przez obecność mniej lub bardziej zidentyfikowanych wrogów."

Zastanów się co to znaczy poczucie owładnięcia ciała. To stan w którym masz wrażenie, że nie jesteś sobą lub ktoś toba kieruję. Stany lękowe wywołane czyjąś obecność to norma, ale co to ma wspólnego z halucynacją, którą miała Carol? Podtrzymuje swoje zdanie. W psychozie jest wyraźnie napisane o halucynacjach dotykowych jakie musiała odczuwać bohaterka w czasie gwałtu, a z materiałów które zamieściłeś nie wynika, żeby tego typu objawy były typowe dla schizofreni paranoidalnej.

Szanowny ekspercie z doktoratem . Choroby psychiczne najczęściej pojawiają się między 16-20 i 26-30 rokiem życia . Poczytaj sobie Zygmunta F. Z wieloma sprawami nie można się z nim zgodzić ale ... ty szczególnie miej na uwadze kwestię ego pewien czynnik o czym wielokrotnie możemy czytać w Z.F . pozdrawiam

Zgadzam się z tym, że oni nie zabijają, przynajmniej nie słyszałem o takich przypadkach. Przecież ludzie chorzy na schizofrenię chodzą po ulicach i co by teraz było gdyby mieli takie zapędy.

1. Każda postać schizofrenii (paranoidalna, katatoniczna, prosta, hebefreniczna (zdezorganizowana), niezróżnicowana, rezydualna) to psychoza, natomiast nie każda psychoza to schizofrenia. Są jeszcze inne psychozy: psychoza schizoafektywna (synteza objawów schi i chad), psychoza afektywna (jedno- i dwubiegunowa), psychoza reaktywna, psychoza indukowana, psychoza regresywna, zespoły urojeniowe itd.

2. Bohaterka grana przez Deneuve (Carol) najprawdopodobniej cierpiała na ostre wielopostaciowe zaburzenia psychotyczne bez objawów schizofrenii (F23.0 wg ICD) lub z objawami schizofrenii (F23.1) i nigdy wcześniej nie była hospitalizowana. Schizofrenię rozpoznaje się przeważnie podczas trzeciej hospitalizacji pacjenta (powtarzalność symptomatologiczna), choć rzecz jasna zdarzają się wyjątki, gdy objawy (przede wszystkim uderzająca dziwaczność wewnętrznych przeżyć świata chorego) nie pozostawiają ŻADNYCH wątpliwości co do tożsamości choroby (np. hebefrenia, mimo iż to rzadko występująca jednostka nozologiczna, jest dość ewidentna), wtedy psychiatra po uważnej obserwacji pacjenta - niekoniecznie klinicznej (szpitalnej), istnieją latentne (utajone) formy schi, niewymagające oddziaływania szpitalnego - diagnozuje u niego schizofrenię.

3. Niestety, zdarza się, iż schizofrenicy zabijają, znane przypadki: a) Richard Trenton Chase, zwany Wampirem z Sacramento, w kryminologii najbardziej reprezentatywny seryjny morderca typu zdezorganizowanego (w kryminologii przyjmuje się, że seryjni mordercy zdezorganizowani są psychotyczni, czyli chorują na psychozy, w tym schi), dokonał wstrząsających i makabrycznych zbrodni (5 ofiar), wierzył, iż świat to mydelniczka (jeśli ta była sucha to dobrze, jeśli mokra - źle), symptomatologicznie ocierał się o zespół Cotarda (odczuwał fizycznie zanikanie organów wewnętrznych oraz krwi), którego objawy mogą towarzyszyć spektrum schi, b) Herbert Mullin, zabił w serii 13. osób, będąc przekonanym, że dzięki temu uratuje świat oraz inne życia przed globalnymi trzęsieniami ziemi (intencją była opacznie - psychotycznie - interpretowana empatia), łączył liczby w dziwaczne systemy numeryczne, miał omamy słuchowe, c) Sylvia Seegrist, masowa morderczyni z supermarketu w Springfield (3 ofiary, 7 rannych), zabijała przypadkowo, wykazywała jednoznaczne objawy pozytywne (urojenia, omamy), była wielokrotnie hospitalizowana, systematycznie - co typowe dla pacjentów psychiatrycznych - odmawiała przyjmowania lekarstw.
Faktem jednak pozostaje, iż większość schizofreników, mimo niejednokrotnie agresywnego zachowania (w trakcie trwania psychozy), nie ma skłonności do popełniania ewidentnych przestępstw i pod tym względem wypadają lepiej niż średnia przestępczości wśród populacji nieschizofrenicznej (niepsychotycznej).

'' Bohaterka grana przez Deneuve (Carol) najprawdopodobniej cierpiała na ostre wielopostaciowe zaburzenia psychotyczne bez objawów schizofrenii '' - cytat.

Tyle o to walczyłem i ktoś popiera mój pogląd, że nie cierpiała na schizofrenie :*:*:*
- tak po jakimś czasie doszło do mnie , że walnąłem głupotę aby schizofrenicy nie zabijali .