Kiedyś oglądałem, stary czarno-biały film podobny do tego, o młodym mężczyźnie chyba to był Francuzki film, mieszkał w
jakimś tam mieszkaniu a przez cały film mówiła kobieta narrator, Niestety tylko tyle pamiętam z tego wiem że był to
znakomity film psychologiczny, wiem że ten opis jest oschły, ale może ktoś skojarzy ten film.