Film ma idealny klimat. Długie pełne ciszy ujęcia nie nudzą a jedynie wzmacniają niepokój i napięcie. Muzyka również świetnie buduje atmosferę. Przez cały film z zainteresowaniem śledziłem do jego stopnia bohaterka pogrąży się w obłędzie. Jedynie ostatnia klatka może być uważana za wadę, bo dobitnie tłumaczy przyczynę psychozy Carol, myślę że to było oczywiste i bez tego.