Autor bestsellera książkowego - w tej roli Jeff Daniels - nie radzi sobie z życiem i własnym ułomnym ciałem, podobnie jak ja z tym filmem.
Nudny jak flaki z olejem, przewidywalny jak i sam tytuł. Strata czasu moi drodzy. Ostrzegam serdecznie.
Panowie bez przesady. Faktycznie miejscami było nudnie ale film miał w sobie specyficzny humor, który naprawdę bawił. Oczywiście między wierszami można było znaleźć coś o życiu, coś dla siebie. Ogólnie nie było tak źle. Długo zabierałem sie do tego filmu ale nie żałuję.
Pozdro dla fanów klątwy 7 :P