To była taka dla nastolatków bardzo chyba :) Dno tak przewidywalne, że aż zęby bolały.
Przewidywalność to warunek konieczny do tego, aby mówić o komedii romantycznej. Takie one właśnie są. Ale są filmy lepsze i gorsze. A w tym filmie nic się nie udało.
Mnie przewidywalność nie przeszkadza jako taka. Przewidywalne filmy mogą być przyjemne, mądre, oglądające się dobrze. Jeśli fabularnie jest przewidywalnie, to może wydźwięk dialogów, scen będzie inny? Może nawet wtedy film uderzyć w inne nuty, inne uczucia, wyeksponować inne wartości? Jak usłyszałam na studiach: "nieważne co, ważne jak".
Zresztą ten film jest na swój sposób zaskakujący. Zaskakująco zły, zaskakująco żenujący, itd. : ) Myślę, że wszyscy podchodzący do tego filmu mogą czuć się zaskoczeni przez twórców. ; )
Też nie mam nic do przedawnialności oglądać chociażby komedie romantyczne, nie oczekuję że mnie kompletnie zaskoczą :)
Mimo to właśnie są takie produkcje w tym gatunku przy których dobrze się bawię, tutaj nawet tego brak a z każdą sceną czuję tylko niestety zażenowanie ):
Dokładnie.
Gdyby komedia romantyczna miała nas zaskoczyć, np. w temacie zakończenia, tzn. bohaterowie, których losy śledzimy jednak nie będą ze sobą, bardzo poważnie zastanowiłabym się, czy to nadal komedia romantyczna. Tak jestem przywiązana do tej konwencji, którą znam. To tak, jakby w tragedii greckiej miało być szczęśliwe zakończenie, a w komedii greckiego dramatu - nieszczęśliwe.
(masz w tle na profilu kadr z Moonlighting, za co masz ode mnie +milion punktów)
To prawda ostatnio oglądając ostatnio serial który jest melodramatem co niektórzy oczekiwali happy endu, jednak warto znać konwekcje danego gatunku ;)
Co do Moonlighting to o dziwo odkryłem go niedawno dzięki TV :) - I z miejsca trafił do listy lubionych serial, ponieważ uwielbiam właśnie komedie w takim stylu :)