PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=296881}
7,5 39 205
ocen
7,5 10 1 39205
6,9 14
ocen krytyków
Wszystko będzie dobrze
powrót do forum filmu Wszystko będzie dobrze

Mam pytanie do niewierzących, którzy oglądali ten film. Czy ten film opiera się na wciskaniu katolickiego kitu? Bo zastanawiam się czy zobaczyć ten film, a nie chcę tracić czasu na oglądanie filmu, który będzie starał się mnie nawrócić.

1992kamil

Cóż, dużo jest gadania o bogu itp. Chwilami ten dzieciak gadał jakby był upośledzony umysłowo bardziej niż jego brat. Ale muszę przyznać, że film był ciekawy pomimo tych irytujących momentów bezsensownej paplaniny o religii. Na szczęście Więckiewicz trochę ten film ubarwił. Daję 5/10 przez te poglądy żywcem wyjęte ze średniowiecza.

monia_696

Ech... szkoda wiele filmów ma tę nieznośną cechę ukazywania kościoła jako źródła pokoju, mającego monopol na szczęście. Mogliby wreszcie zrozumieć, że nie każdy ma takie poglądy, no ale trudno, katolickie moralizowanie w filmach mnie odrzuca, więc raczej odpuszczę sobie ten film.

1992kamil

Odrzucisz film bo mówi o jakiejś religii? Uprzedzasz się? Ok, szanuję i rozumiem nie każdy wierzy w Boga, ale jeśli w filmie jest np.: mowa o Allahu, chociaż nie wyznaje islamu nie odrzucam filmu tylko z tego powodu. To jest jakieś niedojrzałe.
Pozdrawiam

Melka124

To, że religia jest tematem jakiegoś filmu nie jest dla mnie problemem, bo to jest szeroki temat, o którym można opowiadać na różne sposoby, jeśli film jest wyważony i nie próbuje mi w nachalny sposób wmawiać, że bez religii nie da się żyć to w porządku. Przeszkadzają mi filmy, w których widać, że autorzy chcą za wszelką cenę od początku do końca filmu wbić mi do głowy co mam myśleć na temat religii, że wiara jest jedynym sposobem na życie, a bez religii jesteś tylko pustym idiotą. Nie widziałem tego filmu, moje przewidywania wysunąłem tylko na podstawie tego, co napisała Monia_696.

1992kamil

To po co gdybać? Skoro dobry film, to może warto obejrzeć, hm? I w tym filmie nie ma jakiegoś usilnego narzucania Boga, po prostu ten chłopak znajduje w nim się i nie widzę w tym nic złego..

1992kamil

Pierwsze zobacz film i później oceniaj, a nie opieraj się na kogoś ocenie i wypowiedzi,

1992kamil

obejrzałam ten film tylko ze względu na motyw drogi w tle i muszę przyznać, że jest dobry nie tylko jak na polskie kino, ale w ogóle. porusza wiele kwestii życiowych, psychologicznych, no i religijnych, zależy czego ktoś oczekuje od filmu. najważniejszy w tym nie jest sam Bóg, ale wiara i nadzieja, które są przecież potrzebne w życiu każdego człowieka bez względu na wyznanie.

1992kamil

ten film raczej pokazuje to że Boga nie ma przynajmniej ja takie wrażenie odniosłem...

ocenił(a) film na 10
mateush94

Takie wnioski wyciąga Paweł po pogrzebie matki. Potem podejmuje decyzję o popełnieniu samobójstwa. I zamiast pod samochód wbiega... na drzewo. Moim zdaniem to symbol, ukłon w stronę widza. A na pytanie, czy Bóg istnieje czy nie każdy musi sobie odpowiedzieć sam.

1992kamil

to zależy jak mocno masz osadzony swój ateizm. Jeżeli jesteś pewny swoich poglądów, to nie ma to znaczenia. Ja jestem niewierzący a film mnie po prostu rozbroił, trochę im zazdrościłem tej siły

ocenił(a) film na 10
1992kamil

Jeśli jesteś niewierzący to obecność kleru i religii w filmach nie powinna w ogóle cię obchodzić. Skoro cię to dotyka na tyle, że skreślasz doskonały film przed jego obejrzeniem, to znaczy że jesteś jedynie pseudoateistą.

chatiflatt

Tak jak napisałeś obecność religii w filmie mnie nie obchodzi, więc jeśli jakiś film jest tylko o religii, wtedy ten film też mnie nie interesuje. A co do "Wszystko będzie dobrze", to ten film już widziałem, no cóż, gadania o wierze było dużo, jednak nie było tak źle jak mogło być. Więckiewicz zagrał bardzo dobrze.

ocenił(a) film na 10
1992kamil

Film tylko pozornie mówi o wierze. raczej o relacji z Bogiem, o której mami nas Kościół. A finał możesz odczytywać w dwojaki sposób: interwencja boska lub totalny przypadek. Film wyśmiewa pustą wiarę w dewocjonalia katolickie.

ocenił(a) film na 10
chatiflatt

Film nie jest religijny, nie przekonuje widza o istnieniu Boga, raczej przeciwnie, Bóg dość uparcie milczy,
Natomiast ukazuje rzecz ciekawą, mianowicie, że sama wiara jako taka, nawet w nieistniejącego Boga może być źródłem ogromnej pozytywnej siły.
Piszę to jako konsekwentnie niewierzący.
Film jest genialny.

1992Kamil - Twoje sformułowanie o "katolickim kicie" jest nieeleganckie. Wyluzuj.
Kitem w tym Twoim znaczeniu są przecież wszelkie poglądy metafizyczne, zarówno wiara w istnienie Boga, jak i wiara w jego nieistnienie (bo czymże innym jest ateizm: ja wyznaję wiarę w nieistnienie Boga, ale to nadal wiara, czyli kit).

ocenił(a) film na 10
veinylover

Fenomenem tego filmu jest to, że ja jako niewierzący nie wiem, jak odczytać koniec - czy Bóg się w końcu obudził i zainterweniował, o kilka miesięcy za późno, czy raczej śpi dalej, a to drzewo było przypadkiem.

ocenił(a) film na 10
chatiflatt

A może film miał pokazać, że trudniej wierzyć w Boga gdy nie spełnia próśb ? Nie wiem, ale na pewno ten film pozostawia wiele przemyśleń.

ocenił(a) film na 10
majkalipcowa

Zgadzam się. Dla wierzących może być trudniejszy i ciekawszy w odbiorze.

ocenił(a) film na 10
1992kamil

Najpierw sam zobacz, a potem ocenisz. Polecam, to doskonały film i żadnego kitu nie wciska. Nie odpowiada na pewno na pytanie czy Bóg istnieje, więc nie martw się. Być może go po prostu już zobaczyłeś. Dla mnie to film na 10, jeden z najlepszych polskich filmów.

ocenił(a) film na 8
majkalipcowa

Każdy wierzy/nie wierzy w co chce, czy to bóg, czy idea. Ja jestem ateistką, ale nie uważam, żeby wiara była czymś złym, dopóki komuś się jej z góry nie narzuca i nie stara "przeciągnąć" na swoją stronę. Jeśli komuś to pomaga, to czemu nie. Film moim zdaniem nic nie narzuca, pokazuje tylko świat z perspektywy tego chłopaka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones