Owszem Edwin czuł się niezrozumiany przez rodziców, ale oni w żadnym stopniu nie uważali go za problematyczne dziecko, a tym bardziej go nie odtrącali, to on odtrącał ich. Powodem wszystkich problemów Edwina było kurczowe trzymanie się Flake'a który był toksycznym i autodestrukcyjnym dzieciakiem. Edwin w życiu nie podjąłby broni gdyby nie strach przed odrzuceniem go przez jego jedynego kolegę, cały film Edwin udowadniał Nam, że wszystko co robi ma powiązanie z Flake'iem i traktuje Flake'a jak bóstwo, boi się, że bez niego sobie nie poradzi i będzie już kompletnie sam, jest od niego psychicznie uzależniony, bo Flake to toksyczny drań. Po przeanalizowaniu tego filmu kilkukrotnie, doszłam do wniosku, że film bardziej uderza w problem uzależnienia psychicznego od drugiego człowieka i jakie konsekwencje mogą mieć takie toksyczne relacje.