Parada niezliczonej ilości żartów (w większości niesmacznych i nieśmiesznych). Choć był jeden żart niesmaczny, który mnie rozśmieszył. Chodzi mi o zjazd weteranów II Wojny Światowej. I jeszcze te idiotyczne zakłady. "Kokos! Kto obstawiał kokosa?". Reszta to nudy. John Cleese pokazał zęby - niestety! Dobrze zagrał John Lovitz.