Przezabawna komedia Jerryego Zuckera. Na poczatku rozkreca sie troche niemrawo, ale pozniej tak od polowy filmu co chwila krztusilem sie ze smiechu.
Co najbardziej mi sie podobalo, to wlasnie brak tej plitycznej popranwosci. Np. ogladajac kapitalna scene z wozem Hitera i weteranami drugiej wojny swiatowej prawie plakalem ze smiechu. Zarty z krowa, sercem czy zasypiajacem w najmniej spodziewanych momentach Jasiem Fasola rozsmiesza najwiekszych ponurakow. DO tego jak zwykle rewelacyjny John Cleese i wspanialy komediowy come back Whoopie Goldberg na ekrany. No i nie mozna zapomniec o moim ulubionym dowcipie (w dwoch czesciach) z Kathy Bates jako szalona sprzedawczynia wiewiorek!!! Rewelacja.