Zwlaszcza ze ten jest mocno przegadany, trzeba ogladac w skupieniu bo chwila nieuwagi i mozna sie pogubic o co naprawde chodzi, a samych bohaterow tez bez liku. Zakonczenie faktycznie dosc zaskakujace i mocne, ale zeby od razu nominacja do Zlotej Palmy?
Mój drugi flm Johnnego To, po lepszym Running out of time, przyszedł czas na Wybór mafii. Film niezły, ale wyraźnie zawodzi środkowa część. Tak jak mówisz, masa postaci, do tego dla mnie azjatyckie twarze nie kontrastują ze sobą jakoś wyraźnie, więc naprawdę musiałem śledzić w skupieniu. Odbiór utrudniały też niezbyt dobrze dopasowane napisy. W przypadku takich filmów, polecałbym wersje z lektorem (sam się sobie dziwię, że to mówię!), no ale trzeba sobie jakoś radzić. Zdecydowanie na plus ostatnia scena, jedno z lepszych zakończeń jakie ostatnio widziałem. Zobaczymy co Johnny pokaże dalej :)