Dwa lata później już zaczynała obowiązywać narracja odciążająca NATO, więc film zostałby z miejsca zmiażdżony za symetryzm.
Nie dziwi mnie, że jest raczej zapomniany. Społeczeństwa szybko trzeba było zacząć edukować obrazkami typu "Behind Enemy Lines", żeby wiedziały, co mają myśleć o stronach konfliktu.