PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=274451}

Wygnanie

Izgnanie
7,5 6 035
ocen
7,5 10 1 6035
6,3 12
ocen krytyków
Wygnanie
powrót do forum filmu Wygnanie

Tu i tu (w "Revolutionary Road") mamy małżeństwo z dwójką dzieci, maskujące frustrację spowodowaną nieumiejetnością rozmowy. Tylko, że w "Drodze do szczęścia" jest też marzenie (fikcyjne bo fikcyjne ale marzenie), w wersji rosyjskiej nie ma nawet marzeń. Co niby do powiedzenia ma bohaterka grana przez Marii Bonnevie? Pewie niewiele, (też ze względów technicznych, bo musi być dubbingowana). Czego oczekuje od swojego męża? Dowiemy się zbyt późno. April przynajmniej gada... krzyczy. Ruska "droga do szczęścia" jest ładniejsza wizualnie, "starannie obdrapane przez scenografów ściany wnętrz wypełnionych skórzanymi kanapami, błyszczącymi komodami i wymyślnie pomazanymi szybami", ale mnie wyjatkowo wkurzają przeestetyzowane filmy o NICZYM. Niby, że Zwiagincew "po raz kolejny próbuje formy biblijnej przypowieści"? Już w Biblii więcej się dzieje pod drzewem. Nawet dialogów jest więcej! I psychologicznego prawdopodobieństwa.

Pani_Blue

Uważasz, że film jest o niczym? hmm, w takim razie jeszcze nie dojrzałeś do jego oglądania, a już napewno nie do wypowiadania się na jego temat.
Film jest genialny. Pięknie zrobiony technicznie, brutalny.

ocenił(a) film na 5
ran666

Ja nie oceniam Twojej dojrzałości i nie zabraniam wypowiadać własnego zdania, zdecydowanie lepiej uzasadniłam swoje zdanie niż Ty

Pani_Blue

Nie będę czytać całego postu, bo boję się spoilerów, ale co do samego tytułu to muszę zauważyć, że jak już to "Droga do szczęścia" jest amerykańskim "Wygnaniem". "Wygnanie" było pierwsze.

ocenił(a) film na 8
Pani_Blue

A czy nieszczęśliwi frustraci w filmach zawsze muszą przemawiać? Czy muszą wykrzykiwać, co ich boli, o co im chodzi? Bardziej wierzę ciszy niż krzykom. Cisza mnie przeraża. Krzyki niekoniecznie.

ocenił(a) film na 5
karatetyka

jakie krzyki? chodzi o to, żeby bohaterka dała (jakkolwiek) do zrozumienia czy kocha swojego (trudnego) męża czy nie, bo wysyła sprzeczne sygnały, a przecież depresję też można zagrać, ciszą nawet...

ocenił(a) film na 7
Pani_Blue

Jak można to porównywać do Drogi do szczęścia? To całkowicie inny film. Czy tylko w tych dwóch filmach umierają żony? Ludzie zastanówcie się co piszecie

ocenił(a) film na 5
pinang

tu nie chodzi o umieranie żon lecz o specyfikę kobiecej komunikacji, ale widać kolega nie w temacie, więc niech pierwszy zastanowi się zanim kamień rzuci

ocenił(a) film na 8
Pani_Blue

Czy nie tak właśnie postępują kobiety? mówią "tak" , gdy myślą "nie" i na odwrót.

Wg mnie film bardzo wyraziście pokazuje, w jak łatwy sposób można się od siebie oddalić, jak przez brak lub upośledzenie komunikacji w związku można szybko popaść w samo-nakręcającą się spiralę nieufności do swojego partnera. To się tyczy zarówno strony męskiej jak i żeńskiej.

Ps uważam ten film za najbardziej "nierosyjski" z rosyjskich filmów, oczywiście z pozytywnym znaczeniu tego słowa ;)

ocenił(a) film na 5
Pani_Blue

z jednym się zgodzę
przestetyzowanie
też zwróciłam uwagę na nowe skórzane kanapy w starym domu z odrapanymi ścianami
i jest jedna scena szczególnie drażniąca pod tym względem - gdy Wiera leży w niebieskiej sukience pod kolor ramy łóżka
toż to nie katalog z wyposażeniem wnętrz choć do tego przynajmniej świetnie by pasowało

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones