Musze przyznać ze nie lubie komedi romatycznych, są miekkie, słodkie, głupawe i nudne. Ale ten film to naprawde kawał swietnej roboty. Nie ma tu żadnych głupich amerykańskich dowcipów, żart jest lekki i cała historia jest urocza.Polecam ten film tym którzy nie lubią tak jak ja komedi romantycznych, bo mogą tu sie spotkać z całkiem nowym wymiarem filmów tego typu. No i wielkie ukłony dla Chistopfera!
To ona sprawia ze film płynie inteligentnym nurtem :)