Powstanie tego filmu, jest świetną okazją żeby zapolować na pierwowzór książkowy. "Wyprawa
Kon-Tiki" to genialna pozycja, która czyta się z zapartym tchem. Gorąco polecam!
Dokładnie! Proponuję przeczytać najpierw książkę. Zapiera dech w piersiach, że ludzie mają takie marzenia. Co ważniejsze - potrafią je zrealizować.
Polecam również pierwszy film Kon=Tiki, który został nakręcony podczas wyprawy przez jej uczestników.
Książkę przeczytałem jako dzieciak - rzeczywiście jednym tchem. Obrazy jakie powstały wtedy w moim umyśle są wysoce zbieżne z rzeczywistością zaprezentowaną na filmie. Rzeczywistość niemal rajska, sześciu facetów sam na sam z żywiołami i bogactwem życia oceanu. Kwintesencja młodzieńczych podróżniczych marzeń, które komuś jednak spełniły się! Moja ocena wykracza poza obszar filmu, dlatego jest wysoce subiektywna :)