Oglądałam ten film trochę z nudy, trochę z przypadku, ale podobal mi się. Dlaczego? Bo mnie odstresował i co najważniejsze nie był wcale taki głupi jak mogłoby się wydawać.
Ogladałam z ciekawości ze względu na Williama Scotta, z jego udziałem chyba wszystkie filmy są głupkowate ;) do delikatnego pośmiania ;)