Obraz przypomina filmy o UFO kręcone w latach 70-tych ubiegłego wieku. Jedna seksowna dziewoja, sentymentalne zakończenie, szlachetne przesłanie i parę samochodowych kraks w klasycznym stylu - tyle w nim pozytywnego. Poza tym, efekty specjalne na poziomie komputerów 8-bitowych i do tego kosmitka w srebrnych ciuszkach,...
więcejSpodziewałem się czegoś więcej. Dziwne, że M.Madsen zgodził się zagrać w tak słabym filmie.
Scenariusz - kompromitacja. Bardzo wiele niedorzeczności.
Film dość słaby, marne efekty specjaslne, raczej nieciekawa i mozliwie najbardziej uboga w treść fabuła, sprawia, że widz od pierwszych minut seansu czuje zniechęcenie.. Ja osobiście oglądałem owe dzieło, jak się potocznie mówi, "na raty". Nie spodziewałem się arcydzieła, ale już po ok pół godziny chciałem wyłączyć...
Zastanawiające. Czemu Michael Madsen wybrał taki kicz...przecież wcześniej zagrał między innymi jako Sony w "Donnie Brasco" lub chociaż w słabszym "Nieugięci". Rozumiem, że jakby zaczynał karierę to mógłby zaczynać od kiczowatych produkcji ale tym bardziej się dziwię, że na swoim koncie miał już kilka udanych...