Film chyba tylko dla największych fanatyków Bergmana.Pretensjonalna lipa - jaki tu dramat? - ja tu żadnego dramatu nie widziałem,no może poza scenariuszem - hahahaha.Zgadzam się z panem Raczkiem - "słabiutka opowieść o wycieczce dwojga nieutalentowanych filmowców na wyspę gdzie pracował utalentowany Bergman".Spore...
Straszna szkoda, bo patrząc na obsadę, twórców, pomysł mogło być tak dobrze. I momentami było. Jednak mieszanie aktorów o tak różnych klasach i umiejętnościach doprowadziło do małych tragedii. Sposób w jaki niejaki Hampus (młody student filmówki ze Sztockholmu) zapodaje linie dialogu woła o pomstę do nieba....