Warto obejrzec do końca ale ogólnie za spokojny i nużący.
Cała środkowa częśc filmu była dla mnie męką ( po dośc dobrym początku ). Chyba twórcy w tych nużących scenach chcieli oddac pustkę jaką odczuwa matka po stracie dziecka - snuje się po ekranie a kolejne sceny niczym nie są w stanie mnie zaciekawic. Przy okazji tych scen muzyka jest niezła i klimatyczna - na szczęście.
Za to koniec filmu ratuje całośc przed niską oceną na 2/10 czy 3/10 jaką mógłbym wystawic. Końcówka filmu tak mnie zaskoczyła i poruszyła że ostatecznie daję 4/10. Porażająca końcówka i wstrząsająca zarazem - dopiero dzięki niej można lepiej zrozumiec i ocenic ten film.