Teraz kręci jedynie kolejne "Transformersy" (wiem, w międzyczasie był jeszcze "Sztanga i cash", ale to mam jeszcze do nadrobienia). Niegłupi, świetnie zrealizowany film, z klimatyczną pierwszą połową i nieco słabszą drugą (chociaż akcja jest wykonana bezbłędnie). Naprawę wciąga i jest
całkiem nieźle pomyślany. Poza tym świetne role McGregora i Beana oraz Johansson jako ładny ozdobnik. Z mojej strony - mocne 8.