Dla mnie średni. Wiadomo od filmu dla nastolatków nie wiadomo czego nie można oczekiwać ale nawet jak na poziom "nastolatkowy" jest słaby. Układy taneczne marne, główna bohaterka ni z tego ni z owego niby nagle wygrywa konkurs nie umiejąc tańczyć, modli się do Beyonce <whaat??> wątek miłosny jak zwykle przewidywalny i marniutkie żarciki. Już The Kissing Booth lepsze bo można tam dalej rozwijać historię a tutaj wszystko kończy się na pierwszej części. Ale dla odmóżdżenia może być w ostatecznej ostateczności. 5/10