Czy to ten film, gdzie z policzka wyłaziły pajączki, a matkę załatwił czajnik elektryczny z wadą? Widziałam taki film ponad 20 lat temu, do dzisiaj nie mam zaufania do tego typu czajników :).
tak to ten film,ale powiem Ci że te starsze horrory lepiej się ogląda niż teraz te nowe niskobudżetówki :)
Zupełnie inny klimat. Jak miałam tak z 7 lat na początku lat 90 kiedy wszyscy wymieniali telewizory, wówczas telewizja publiczna wyemitowała sporo horrorów, pamiętam np: ten ze strasznym Klaunem wg Stephena Kinga, taki o potworze na stacji arktycznej, który przybierał postać jakiejś osoby, Freddy Kruger z ulicy Wiązów, o Wilkołaku jakiś. I też filmy typu: Sinobrody - o retro mordercy zbyt wścibskich żon, jakieś Drakule :). Wspomnienia.
Dodam jeszcze, że te niskobudżetówki to wg mnie na jedno kopyto. Grupa jurnych nastolatków gdzieś lezie i po kolei giną i tylko najcwańsza piękność zwykle przeżywa, a najważniejsze są sztuczne wnętrzności.
Witaj.Masz rację,że te tanie filmy to na jedno kopyto,a niektóre efekty specjalne są tak sztuczne,że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać:) Freddy Kruger to już chyba klasyka horroru,Sinobrodego jeszcze nie oglądałem.Mam kilka ulubionych filmów np.Kasyno,Dawno temu w Ameryce,Chłopcy z ferajny.Lubię filmy z Clintem Eastwoodem,Robertem De Niro,Rayem Liotą,Madsenem i z jeszcze kilkoma innymi aktorami.Może polecisz mi jakieś Twoje ulubione filmy. Pozdrawiam:)