PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10250}

Wyzwanie

The Challenge
6,1 278
ocen
6,1 10 1 278
Wyzwanie
powrót do forum filmu Wyzwanie

W latach wczesnej młodości Japonia zawsze jawiła mi się jako kraj samurajów, wojowników ninja i kulturowego zderzenia tradycji z nowoczesnością. Na taki a nie inny pogląd główny wpływ miały oczywiście filmy. W tym między innymi "Wyzwanie", które oglądałem na VHSie. Jak film wypada po latach?

Głównym bohaterem historii jest Rick Murphy, trzeciorzędny bohater, który właśnie traci pracę. Na szczęście w tej samej chwili pojawia się nietypowa oferta. Rick ma dostarczyć do Japonii bezcenny samurajski miecz należący do rodu Yoshida. Nasz bohater przystaje na ofertę nie wiedząc jeszcze, że właśnie wplątał się w rodzinny konflikt dwóch braci, z których każdy zrobi wszystko aby odzyskać bezcenne miecze znane jako "The Equals".
Bracia reprezentują sobą dwie odmienne wizje Kraju Kwitnącej Wiśni. Toru Yoshida to honorowy człowiek, przywiązany do tradycji, przekazujący swoją wiedzę kolejnym pokoleniom uczniów. Natomiast Hideo to biznesmen powiązany ze światem przestępczym, żyjący w przepychu i zachłyśnięty nowoczesnością. Brzmi obiecująco ;)

Po dynamicznym początku i fabularnych zawirowaniach oglądamy klasyczny już motyw zderzenia człowieka zachodu z kulturą wschodu. Jest więc trochę humoru sytuacyjnego, nieodłączne treningi, przemiana bohatera, wątek romantyczny. Nie zabrakło żadnej kliszy. Nadal ciekawie się to ogląda ale te dwadzieścia parę lat temu szkoła mistrza Yoshidy robiła ogromne wrażenie. Lekcje aikido, kendo, łucznictwo, ścinanie drzew samurajskim mieczem to wszystko potrafiło mocno podkręcić wyobraźnię młodego człowieka :D
Końcówka filmu to klasyczne zderzenie tradycji z nowoczesnością. Dzisiaj może wydawać się to mocno cringowe ale kiedyś to był prawdziwy kosmos i siedziało się jak na szpilkach. Z resztą ostatni pojedynek nawet dzisiaj cieszy oko.

"Wyzwanie" cierpi niestety na kilka dolegliwości. Fabuła czasem jest trochę niespójna i niektóre poczynania bohaterów wydają się zupełnie nielogiczne. Środek filmu bywa powolny a główny bohater mało przekonujący. Ale gdy się przymknie oko i pozwoli na odrobinę sentymentu to nie jest źle.

Reżyserem "Wyzwania" jest John Frankenheimer, który raczej skupiał się na kinie zaangażowanym społecznie ale o dziwo w kinie akcji też odnalazł się całkiem nieźle. Nasz główny bohater grany przez Scotta Glenna nie wypada źle ale show zdecydowanie kradnie Toshiro Mifune czyli nadworny aktor Akiry Kurosawy i chyba najlepszy samuraj w dziejach kina. Nie wyobrażam sobie lepszego wyboru do tej roli. Na uwagę na pewno zasługuje też ścieżka dźwiękowa ale nie ma się czemu dziwić bo jej autorem jest Jerry Goldsmith. W końcowych scenach muzyka naprawdę dodaje dynamiki wydarzeniom na ekranie.
Jako ciekawostkę można dodać, że współautorem choreografii walk był Steven Seagal :P

"Wyzwanie" to raczej nie jest kino dla każdego. To fajna podróż do lat 80tych i kina akcji z młodzieńczych lat. Myślę, że może zarówno zachwycić i przywołać miłe wspomnienia jak i okazać się zupełnie niestrawna jak japońskie smakołyki dla głównego bohatera ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones